Była posłanka PO Beata Sawicka została zatrzymana przez CBA w momencie przyjmowania łapówki w zamian za pomoc w ustawieniu przetargu na zakup działki na Helu. Z przedstawionych we wtorek nagrań operacyjnych CBA wynika, że liczyła także na robienie interesów w związku ze spodziewaną przez nią po wyborach prywatyzacją w służbie zdrowia.
Pani posłanka Sawicka nie mówiła tylko w swoim imieniu ale w imieniu pewnej grupy (...) i także w imieniu tej grupy mówiła o kwotach - na kampanię potrzeba 300, 450 tys. (...) W związku z tym jest grupa, która miała ochotę na nielegalne pieniądze za nielegalną prywatyzację szpitali i to jest wystarczające, żeby powołać komisję śledczą i wyjaśnić tę sprawę, bo ona dotyczy zdrowia wszystkich Polaków - mówił poseł PiS Adam Hofman, na konferencji prasowej w Sejmie.