PiS ciągle na prowadzeniu. Ma 26 proc. poparcia. Najnowszy sondaż dla "Super Expressu"
• Tylko cztery partie w Sejmie
• Na drugim miejscu .Nowoczesna - 21 proc.
• Wybory prezydenckie wygrałby znów Andrzej Duda (38 proc.)
• Na drugim miejscu Ryszard Petru z 17-proc. poparciem
Prawo i Sprawiedliwość cieszy się poparciem 26 procent ankietowanych - wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster dla "Super Expressu". Tuż za PiS plasuje się .Nowoczesna, która może liczyć na głosy 21 procent Polaków.
Trzecie miejsce przypadło Platformie Obywatelskiej, na którą chce głosować 12 procent ankietowanych. Listę ugrupowań przekraczających granicę progu wyborczego zamyka ruch Kukiz' 15 z poparciem sięgającym 10 procent.
Dalej w sondażu uplasowały się kolejno: Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe (4 proc.) oraz Partia Razem i KORWiN (3 proc.).
17 procent badanych jeszcze nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Kto na prezydenta?
Instytut Badań Pollster zbadał też preferencje Polaków, dotyczące wyborów prezydenckich. Gdyby miały się one odbyć w najbliższym czasie, wygrałby je ponownie Andrzej Duda. Z sondażu wynika, że chce na niego głosować 38 procent Polaków.
Na drugim miejscu uplasował się Ryszard Petru z 17-procentowym poparciem. Tuż za nim, obecny szef Rady Europejskiej, Donald Tusk (16 proc.), a następnie Paweł Kukiz (14 proc.).
Sondaż zamykają Grzegorz Schetyna oraz Władysław Kosiniak-Kamysz z wynikiem sięgającym 4 procent.
Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż w dniach 5-8 lutego na próbie 1116 dorosłych Polaków.
34 proc. - PiS, 19 proc. - .Nowoczesna. Sondaż CBOS
Z opublikowanego w czwartek sondażu dla CBOS wynika z kolei, że 34 proc. deklaruje chęć głosowania na Prawo i Sprawiedliwość, zaś 19 proc. na .Nowoczesną. Na trzecim miejscu plasuje się Platforma Obywatelska (14 proc.), a na czwartym Kukiz'15 (11 proc.).
Trzy i pół miesiąca po wyborach parlamentarnych mobilizacja wyborcza jest, jak na polskie warunki, wysoka - podkreśla CBOS. Obecnie chęć udziału w hipotetycznych wyborach deklaruje dwie trzecie Polaków - tyle samo, co miesiąc temu i o 4 punkty procentowe więcej niż w trzeciej dekadzie stycznia.
W ciągu ostatniego miesiąca przybyło osób, które chcą głosować, ale nie mają skrystalizowanych preferencji partyjnych (z 5 proc. do 9 proc.).