PiS chce zdecydowanej reakcji na niemieckie roszczenia majątkowe
Władze PiS oczekują od rządu i parlamentu
"zdecydowanej i jednoznacznej reakcji na pojawiające się ze strony
niemieckiej roszczenia majątkowe wobec obywateli i instytucji
polskich" - głosi przekazana uchwała Rady
Politycznej partii.
20.10.2003 17:05
"Oczekujemy energicznych działań zmierzających do szybkiego wpisania do ksiąg wieczystych prawa własności dotychczasowych użytkowników wieczystych" - napisano w uchwale.
Chodzi zarówno o wydanie przepisów wykonawczych do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, jak i wzmocnienie wydziałów ksiąg wieczystych na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Władze PiS oczekują też, że "powołane do tego instytucje doprowadzą do oddalenia pojawiających się obecnie roszczeń osób prywatnych".
Za skandaliczne uznała Rada Polityczna PiS "podejmowanie w takiej atmosferze rozmów o przekazaniu Niemcom zasobów Biblioteki Pruskiej i uznawanie za możliwe dyskusji o niemieckich roszczeniach wobec Polski i Polaków przez przedstawicieli władz publicznych jakiegokolwiek szczebla".
Władze PiS sądzą, że "podważanie prawdy historycznej i zachwianie poczucia stabilności obywateli Polskich mieszkających na Ziemiach Zachodnich i Północnych" jest szczególnie szkodliwe w momencie wchodzenia Polski do Unii Europejskiej.
Uznają też, że "wobec oczywistego pojawiania się tendencji rewizjonistycznej, za karygodną trzeba uznać bierność marszałka Sejmu, który odmawia przedstawienia Izbie projektu uchwały potępiającej próby kwestionowania powojennego porządku prawnego". "Sprawa ta ważna dla całego narodu musi stać się przedmiotem obrad Sejmu" - oświadczyły władze PiS.
W lipcu PiS złożyło projekt rezolucji Sejmu, wzywającej rząd do "stanowczej reakcji" na wypowiedzi i działania polityków niemieckich, kwestionujące ład prawno-własnościowy na polskich Ziemiach Północnych i Zachodnich. Ostatecznie Komisja Spraw Zagranicznych, która zajęła się tym projektem, zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi odrzucenie go i zobowiązała podkomisję do opracowania jedynie dezyderatu do szefa MSZ w tej samej sprawie.
W uchwale Rady Politycznej PiS podkreślono, że z niepokojem odnotowuje ona narastający kryzys polityczny w stosunkach polsko - niemieckich. Za "jaskrawy, acz nie jedyny" przykład "skandalicznego i niczym nieuzasadnionego" żądania rewizji historii, Rada uznała pomysł Niemieckiego Związku Wypędzonych stworzenia w Berlinie Centrum przeciwko Wypędzeniom, które poświęcone byłoby pamięci 15 mln Niemców, przymusowo wysiedlonych po II wojnie światowej z Europy Środkowej i Wschodniej.
Według PiS, tego rodzaju rewizjonistyczne żądania nie spotkały się z wystarczająca reakcją polskiego rządu i elit politycznych, a w Niemczech zyskują coraz silniejsze poparcie.
"Rada Polityczna PiS uważa współpracę i dobre sąsiedztwo z Niemcami za wielką wartość naszej polityki zagranicznej. Dlatego właśnie żądamy jak najbardziej stanowczej reakcji na nieodpowiedzialne wybryki pani Eriki Steinbach (szefowej Niemieckiego Związku Wypędzonych), a szczególnie na próby podważenia obowiązujących na Ziemiach Zachodnich i Północnych stosunków własnościowych" - głosi uchwała władz PiS.(iza)