PolskaPiratowi drogowemu grozi 10 lat więzienia

Piratowi drogowemu grozi 10 lat więzienia

Dwie godziny policjanci ścigali 22-letniego pirata drogowego z Jaworzna, który po złamaniu przepisów nie zatrzymał się na wezwanie policjanta, a potem - podczas ucieczki - próbował potrącić innego
funkcjonariusza. Zatrzymanemu prawdopodobnie zostanie postawiony zarzut czynnej napaści na policjantów, za co może mu grozić kara do 10 lat więzienia.

Po raz pierwszy policjanci próbowali zatrzymać pirata po tym, jak oznakowany patrol drogówki zauważył pędzącą przez miasto mazdę, której kierowca wyprzedzał w niedozwolonym miejscu. Jej kierowca nie zareagował jednak na znaki policjantów i zaczął uciekać- powiedział komisarz Piotr Bieniak ze śląskiej policji.

Policjanci zdołali odnotować numer rejestracyjny mazdy. Informację o poszukiwaniu pirata przekazali okolicznym patrolom. Jednocześnie, według rejestracji pojazdu, ustalili adres właściciela samochodu. Gdy przybyli na miejsce, poszukiwana mazda stała z włączonym silnikiem na podwórzu, a jej kierowca i pasażer rozmawiali z kimś na zewnątrz.

Policjanci swoim radiowozem zagrodzili wyjazd z podwórza, a jeden z nich nakazał kierowcy wyłączyć silnik i opuścić samochód. Kierowca mazdy wrzucił jednak wsteczny bieg i gwałtownie ruszył do tyłu przejeżdżając po stopie stojącego obok samochodu mężczyzny. Potem z dużą prędkością ruszył w stronę jednego z policjantów, który odskoczył unikając potrącenia.

Mimo kilku strzałów oddanych przez policjantów w tylne koła mazdy, jej kierowca zdołał wyjechać z podwórza i uciec. Funkcjonariusze w tej sytuacji wezwali policjantów z oddziału prewencji w Katowicach. Strzelający policjanci najwyraźniej jednak skutecznie uszkodzili samochód, ponieważ kilkadziesiąt minut później zatrzymali jej kierowcę, idącego pieszo.

Według policjantów, badanie stanu trzeźwości Pawła B. wykazało 0,25 promila w wydychanym powietrzu, został też poddany badaniom na obecność we krwi narkotyków.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)