Piractwo intelektualne - Polska w czołówce
Przedstawiciel USA do spraw handlu Robert Zoellick opublikował w czwartek Raport 2003 o skuteczności ochrony własności intelektualnej zawierający listę krajów, które należy obserwować w tym zakresie z bliska. Na czele listy znajduje się Ukraina, ale jest również na niej Polska.
02.05.2003 | aktual.: 02.05.2003 07:52
Raport podkreśla, że Ukraina ciągle nie podjęła niezbędnych kroków przeciwko piractwu, zwłaszcza w zakresie środków multimedialnych, i nie wprowadziła ustawodawstwa pozwalającego skutecznie chronić własność intelektualną. Zapowiada utrzymanie sankcji w wysokości 75 milionów dolarów przeciwko wyrobom ukraińskim nałożonych 23 stycznia 2002 roku. Raport ostrzega, że sytuacja ta może zagrozić wysiłkom Ukrainy zmierzającym do przystąpienia do Światowej Organizacji Handlu oraz do przyciągnięcia inwestycji.
Na dalszych miejscach listy znalazła się UE oraz Argentyna, Brazylia, Wyspy Bahama, Indie, Indonezja, Filipiny, Tajwan, Rosja, Polska i Liban.
Raport skupia się w tym roku szczególnie na piractwie wyrobów cyfrowych podlegających prawom autorskim, takich jak CD, DVD i CD- Rom, mając na celu wykorzenienie tego przybierającego coraz większe rozmiary procederu zwłaszcza w Chinach, Paragwaju, Polsce, na Filipinach, w Rosji, Wietnamie i w Turcji.
"Ten typ piractwa rozwinął się tak bardzo ponieważ przynosi ogromne zyski i pociąga minimalne ryzyko dla elementów przestępczych w społeczeństwie" - podkreśla raport. Nie wymaga on wielkich pieniędzy na początek, a jeśli nawet zostanie się przyłapanym na piractwie, sankcje karne są tak nieznaczne w wielu krajach, iż nie odstraszają od podejmowania tego procederu na nowo.
Raport ocenia, że w wyniku piractwa intelektualnego firmy amerykańskie ponoszą rocznie straty w wysokości 200-250 miliardów dolarów. (mag)