Piotr Wawrzyk: jest to pozbycie się balastów rządu
Podczas konferencji prasowej premier Ewa Kopacz poinformowała opinię publiczną o przyjęciu dymisji ministra Bartosza Arłukowicza, Andrzeja Biernata, Włodzimierza Karpińskiego, wiceministra Rafała Baniaka, Stanisława Gawłowskiego i Tomasza Tomczykiewicza. Zaś Radosław Sikorski ustąpił z funkcji marszałka sejmu. W rozmowie z WP dr hab. Piotr Wawrzyk stwierdził, że jest to pozbycie się balastów rządu.
10.06.2015 | aktual.: 10.06.2015 19:38
Zdaniem Wawrzyka problem jest w tym, że balastem jest sama premier i Platforma Obywatelska. - To w żaden sposób nie rozwiązuje problemów związanych z aferą taśmową, dlatego, że z jednej strony chodzi o to, kto został nagrany, zaś z drugiej pokazują one jak funkcjonuje państwo pod rządami PO - dodaje.
Według politologa samo pozbycie się rozmówców nie zmienia stylu uprawiania polityki. - Zwykle tego rodzaju działania przeprowadza się o rzutem na taśmę jako ostatni krok, aby uchronić się przed porażką wyborczą i teraz trzeba się tylko zastanowić, czy to wystarczy. Moim zdaniem nie dlatego, że problemem są same obyczaje, które do funkcjonowania państwa wprowadziła Platforma Obywatelska, po drugie zmiany są zbyt płytkie, bo powinna za nimi nastąpić zmiana na funkcji premiera - ocenia politolog.
Jak stwierdził w rozmowie z WP dr hab. Tomasz Słomka decyzja polityków jest zaskakująca. - Jest formą pewnej ucieczki naprzód. Po pierwsze pojawiają się tam nazwiska, które są powiązane z aferą taśmową, więc jest to takie rozliczenie się z Platformą Obywatelską z tej właśnie afery - dodaje ekspert.
Politolog przypuszcza, że pojawiły się nowe twarze, które jeszcze przed wyborami zdołają odbudować zaufanie do Platformy Obywatelskiej. - Następna odsłona to jest kwestia nieprzyjęcia sprawozdania prokuratora generalnego, tworzenia drogi do odwołania go przez sejm i powołania nowego - stwierdził dr hab. Tomasz Słomka.
Według eksperta oficjalnym powodem jest to, że prokuratura nie działa tak jak należy. - Nie ma pewnego nadzoru prokuratora generalnego nad tą całą strukturą czego dowodem jest tzw. wyciek materiałów, które pojawiają się w internecie. Z drugiej strony daje to możliwość powołania jeszcze w tej kadencji parlamentu nowego prokuratora generalnego - ocenia.
- Jest to jakaś forma ratowania przywództwa premier Ewy Kopacz, Platformy Obywatelskiej w sytuacji załamania się notowań i formuła pokazania nowej, oczyszczonej twarzy PO - stwierdził Słomka.