Piotr Pawłowski mógł paść ofiarą błędu medycznego
Zmarły z niedzieli na poniedziałek Piotr Pawłowski, prezes fundacji Integracja, mógł paść ofiarą błędu medycznego. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie - ustaliło Radio ZET.
Według rodziny Piotr Pawłowski, który stracił przytomność w domu, został za późno zaintubowany - informuje Radio Zet. Dopiero po 85 minutach od przyjazdu karetki udało się udrożnić jego drogi oddechowe.
Po badaniach w szpitalu ustalono, że przyczyną śmierci mogło być niedotlenienie mózgu.
Śledczy na czwartek zarządzili przeprowadzenie sekcji zwłok.
Piotr Pawłowski, działacz społeczny walczący o prawa osób z niepełnosprawnościami, zmarł dwa dni temu. Od 4 października przebywał w stanie ciężkim w szpitalu.
Piotr Pawłowski urodził się w Legionowie, ale od lat mieszkał i pracował w Warszawie. "Od ponad 25 lat działał na rzecz likwidacji barier architektonicznych, cyfrowych, społecznych i prawnych. Był ambasadorem przemian społecznych w naszym kraju. Twórcą i prezesem Fundacji Integracja i Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji" - czytamy na stronie fundacji.