Piotr Machalica nie żyje. Aktor miał 65 lat

Piotr Machalica trafił niedawno do szpitala. "Piotr w ciężkim stanie w szpitalu, pod respiratorem, w śpiączce farmakologicznej. Trzymajcie razem z nami za niego kciuki. Straszny czas" - informowała Krystyna Janda.

W poniedziałek artystka poinformowała o śmierci Machalicy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Te doniesienia potwierdził również Krzysztof Materna, który w rozmowie z TVN24 podał, że o odejściu aktora dowiedział się w nocy.

"Po dzielnej walce Piotr Machalica zmarł dziś o 02:30 w szpitalu MSWiA w Warszawie" - poinformowała rodzina artysty.

"Kochaliśmy i podziwialiśmy Go wszyscy. Był w naszej Fundacji od samego początku i zagrał na naszych scenach przez ostatnie 15 lat setki spektakli, także zaśpiewał wiele koncertów" - napisała z kolei Janda na Facebooku.

Piotr Machalica pochodził z Pszczyny. Był absolwentem warszawskiej Akademii Teatralnej. Machalica był związany z Teatrem Powszechnym w Warszawie, a później z teatrami Krystyny Jandy - Teatrem Polonia i Och Teatrem.

W 1986 roku Machalica został nagrodzony na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

Był znany z takich filmów jak "1968. Szczęśliwego Nowego Roku", "Zabij mnie glino", "Sztuka kochania", "Szamanka", "Dzień świra", a także serialu "Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy".

Aktor miał zagrać w nowej produkcji TVN "Tajemnica zawodowa" z Magdaleną Różczką w roli głównej. Jednak pojawiły się doniesienia, że zrezygnował z roli z powodów osobistych.