PolskaPiotr Ikonowicz, działacz społeczny zatrzymany przez policję

Piotr Ikonowicz, działacz społeczny zatrzymany przez policję

Działacz społeczny Piotr Ikonowicz został zatrzymany przez policję,
w celu doprowadzenia do zakładu karnego. "Godz. 6.10, w progu trzech smutnych panów - Piotr Ikonowicz został zabrany do więzienia na Olszynkę Grochowską" - napisał na swoim profilu na Facebooku.

Piotr Ikonowicz, działacz społeczny zatrzymany przez policję
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

30.10.2013 | aktual.: 30.10.2013 16:19

W wywiadzie udzielonym TVN24 w celi aresztu Ikonowicz podkreślił, że znalazł się w areszcie na skutek własnej decyzji. - Bo ja nie poddałem się karze, która wynika z wyroku, który został wydany na zamówienie polityczne - powiedział. Jego zdaniem proces, w którym go skazano, był stronniczy, a wyrok, który w nim zapadł, był sprzeczny ze zgromadzonym materiałem dowodowym. W związku z tym, jak podkreślił, uważa się za więźnia politycznego.

Zwrócił się także z apelem do rządu o wprowadzenie pięcioletniego moratorium na wykonywanie eksmisji na bruk, tak na podstawie wyroków eksmisji, jak i tytułów wykonawczych.

Jego zdaniem trzeba przez pięć lat "dać sobie czas", żeby po pierwsze minął kryzys, po drugie żeby znaleźć lepsze rozwiązania prawne. Przypomniał, że Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej przygotowała projekt ustawy o ochronie praw lokatorów i przeciwdziałaniu bezdomności, który wyklucza eksmisje na bruk.

Zapowiedział także bezterminowy protest głodowy w intencji spełnienia tego postulatu. - Będziemy wspierać protest głodowy męża, który on prowadzi za murem, żądając wprowadzenia 5-letniego moratorium, czyli zakazu wykonywania eksmisji na bruk - powiedziała w TVN24 żona Piotra Ikonowicza, Agata Nosal-Ikonowicz.

- Ja również będę głodować razem z mężem. W Polsce od 20 lat łamane są prawa człowieka i apelujemy do sejmu, żeby ustawa o ochronie praw lokatorów i zapobieganiu bezdomności, którą przedstawi posłanka Grodzka, została uchwalona – dodała żona Piotra Ikonowicza w TVN24.

Agata Nosal-Ikonowicz podkreśliła, że jako Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej dołączają się razem z Twoim Ruchem do protestu, zbierają podpisy pod moratorium i będą udzielali porad prawnych.

Na Facebooku powstał już profil "W obronie Piotra Ikonowicza". Napisano tam między innymi, że Ikonowicz w więzieniu ma zamiar prowadzić głodówkę.

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji Mariusz Mrozek poinformował, że podczas zatrzymania nie doszło do żadnego incydentu.

Ikonowicz został doprowadzony do zakładu karnego przy ul. Chłopickiego. Nakaz w tej sprawie wydał Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe.

W 2000 roku Ikonowicz - działacz lewicowy, współtwórca Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej - brał udział w blokowaniu eksmisji pary starszych ludzi w Warszawie. Został oskarżony przez właściciela lokalu o naruszenie nietykalności cielesnej.

Osiem lat później został skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności; w tym czasie miał wykonywać prace społeczne. W związku z tym, że odmówił wykonywania prac społecznych, zostały one zamienione na 90 dni aresztu. Działacz miał rozpocząć odbywanie kary 14 października.

Lider Twojego Ruchu Janusz Palikot w środę zapowiedział na twitterze manifestację w sprawie Ikonowicza. "Będziemy żądać uwolnienia Ikonowicza! Natychmiast! Od Komorowskiego! Dziś przed Pałacem Prezydenckim!" - napisał Palikot.

Ikonowicz skierował pismo do prezydenta Bronisława Komorowskiego, w którym napisał, że wyroku ograniczenia wolności polegającego na pracach społecznych nie wykonał, "gdyż uważa go za niedopuszczalny". Argumentował, że jego obowiązki związane z niesieniem pomocy prawnej osobom zagrożonym lub dotkniętym wykluczeniem społecznym nie pozwalały mu na to.

Prezydent Komorowski wystosował w ubiegłym tygodniu list otwarty do dawnych opozycjonistów, którzy zwrócili się do niego o ułaskawienie Ikonowicza. Prezydent napisał, że kontekst sprawy "nie jest oczywisty".

Ponadto, jak wskazał prezydent, Ikonowicz nie skorzystał z procedury apelacji od wyroku. "Obecnie grożąca Piotrowi Ikonowiczowi kara pozbawienia wolności jest następstwem niewykonania pierwotnej, relatywnie łagodnej kary prac społecznych" - napisał Komorowski. Prezydent przypomniał w liście, że Ikonowicz "nie wypełnił wyroku niezawisłego sądu - prac społecznych, które zostały zasądzone za naruszenie nietykalności cielesnej innego obywatela".

Komorowski podkreślił, że wszystkie decyzje związane z realizacją prawa łaski podejmuje po dogłębnej analizie opinii i stanowisk organów biorących udział w tej procedurze, czyli stanowiska sądów orzekających w sprawie, opinii administracji zakładów karnych oraz wniosków Prokuratora Generalnego. Prezydent dodał, że podstawą do rozpatrzenia prośby jest więc co najmniej jedna pozytywna opinia właściwych w tym procesie instancji.

"Prezydent powinien ułaskawić Ikonowicza"

Zdaniem Grzegorza Napieralskiego prezydent Bronisław Komorowski w stosunku do Piotra Ikonowicza powinien skorzystać z przysługującego mu prawa łaski. - Akurat w tym przypadku prawo łaski mógłby użyć. Wszyscy znamy Piotra Ikonowicza i znamy dokładnie jego działalność. On był członkiem naszego klubu. Wiemy, że to jest polityk niepokorny, działacz niepokorny, ale o coś walczy – powiedział w Polsat News polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej. I dodał: „Ja chciałbym, żeby wymiar sprawiedliwości był tak samo konsekwentny wobec Ikonowicza, jak wobec np. tych, którzy tworzyli równe wielkie afery w Polsce, choćby Amber Gold”.

Wracając do roli prezydenta w tej sprawie, G.Napieralski stwierdził, że „po to prezydent ma prawo łaski, po to ma rzeszę prawników, żeby sprawę Ikonowicza zbadać.” Przypomniał, że P.Ikonowicz nie walczy o własny interes, o to, żeby zarabiać 50 tysięcy złotych, „tylko on walczy o to, żeby nie eksmitować ludzi na bruk. […] Jeżeli prawnicy stwierdziliby, że jest taka możliwość prawa łaski, to ja na miejscu prezydenta tego prawa łaski bym użył.”

Źródło: PAP/WP.PL/Polsat News

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)