Piotr Gliński chce się zrzec tytułu z powodu Zybertowicza. "Słabe. Dno"

Echa decyzji ws. stopnia naukowego doradcy prezydenta. Piotr Gliński ostro sprzeciwił się decyzji odmowy nadania Andrzejowi Zybertowiczowi tytułu "profesor". Zadeklarował, że w tej sytuacji zrzeka się swojego tytułu, bo mu wstyd.

Piotr Gliński chce się zrzec tytułu z powodu Zybertowicza. "Słabe. Dno"
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

Piotr Glińskie stanowczo zareagował na odmowę nadania Andrzejowi Zybertowiczowi tytułu profesorskiego. Decyzję Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów określił jako "dno".

"Właśnie się dowiedziałem, że Centralna Komisja d/s stopni naukowych odmówiła tytułu profesorskiego Andrzejowi Zybertowiczowi. Słabe. Dno" - napisał na Twitterze Gliński. Stwierdził, że doradca prezydenta bardziej zasłużył na ten tytuł niż on. "To w takim razie ja się zrzekam swojego tytułu nadanego przez to 'ciało' 12 lat temu! Bo mi wstyd. Bo uważam, że Andrzejowi Zybertowiczowi bardziej się należy...." - zadeklarował.

Andrzej Zybertowicz bez "profesor"

W tajnym głosowaniu Prezydium Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów podjęło decyzję, że doradca prezydenta dr hab. Andrzej Zybertowicz nie uzyska rekomendacji do nadania tytułu profesora.

Pięciu naukowców wydało recenzje dorobku Zybertowicza. Opinie bardzo różniły się między sobą. Niektóre były wręcz skrajne. Ostatecznie Sekcja Nauk Humanistycznych i Społecznych rekomendowała odmowę poparcia wniosku Zybertowicza, po czym dr Jerzy Deneka, dyrektor biura Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów przekazał informację o odmowie nadania tytułu. Pięć głosów było za odmową, trzy głosy były przeciw. Trzy osoby wstrzymały się od głosu.

Zybertowicz zapowiada odwołanie od decyzji.

Komentarze na temat sytuacji Andrzeja Zybertowicza

Sprawa prof. przed nazwiskiem Zybertowicza spowodowała liczne komentarze w sieci. "Odmówienie profesury Andrzeja Zybertowicza" jest ze strony środowiska naukowego nieprofesjonalne i małostkowe. Poglądy i zaangażowanie polityczne to jedno, nauka i osiągnięcia na polu socjologii- drugie. I tylko ten aspekt powinien być oceniany" - napisał na Twitterze Marcin Makowski.

Wypowiedział się także wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski. "Andrzej Zybertowicz należy bezdyskusyjnie do intelektualnej elity elit polskiej nauki. Dla mnie Andrzej Zybertowicz to znakomity prawdziwy "profesor" - czyli z łaciny: nauczyciel. Ta niezrozumiała decyzja komisji komentuje się sama" - stwierdził.

Natomiast rzecznik Klubu Jagiellońskiego Bartosz Brzyski napisał: "Mamy swoich komentatorów, swoje media, swoje autorytety a teraz swoich profesorów. Polaryzacja totalna nie po raz pierwszy sięga uniwersytetów. Gdzie my, jako wspólnota polityczna, właściwie zmierzamy?".

Głos zabrał też sam Zybertowicz. "Fajnie. 'Wyborcza' publikuje dotyczące mnie dokumenty, z którymi Centralna Komisja nie raczyła dotąd mnie zapoznać" - czytamy na jego profilu na Twitterze.

Zobacz także: Najnowszy sondaż prezydencki dla WP. Ekspert mówi, co zadecyduje o zwycięstwie

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1158)