Piotr Cyrklaff Mistrzem Polskiej Ortografii
Piotr Cyrklaff z Bydgoszczy zdobył w XI Dyktandzie tytuł Mistrza Polskiej Ortografii i
wyjedzie ze Śląska samochodem wartości 35 tys. zł. Jako
jedyny spośród kilku tysięcy osób nie popełnił w trudnym
dyktandzie autorstwa prof. Walerego Pisarka ani jednego błędu.
16.11.2003 | aktual.: 16.11.2003 19:45
Drugie miejsce zajął Aleksander Meresiński z Kielc, który w dyktandzie popełnił tylko jeden niewielki błąd. Trzecią lokatę uzyskał Patrycjusz Pilawski z Wodzisławia Śląskiego. W dogrywce pokonał troje innych kandydatów.
Tytuł Małego Mistrza Polskiej Ortografii - o to trofeum rywalizowały dzieci i młodzież do 16. roku życia - zdobyła Aleksandra Borek z Jastrzębia Zdroju. Najlepiej ze wszystkich napisała tekst przygotowany przez prof. Edwarda Polańskiego, a przeczytany przez Edytę Jungowską.
Największa polska klasówka
XI Dyktando, czyli największą polską klasówkę, pisało w katowickim Spodku ok. 6 tys. osób z całej Polski. W tekście autorstwa prof. Pisarka, dyktowanym przez prezentera Wiadomości TVP Kamila Durczoka, pojawiło się wiele nazw gatunków ptaków, np. dzierzba, potrzeszcz i białorzytka.
"W życiu nie słyszałem wielu tych słów" - tak najczęściej komentowali tekst XI Dyktanda znani muzycy - piosenkarze i kompozytorzy, którzy pisali na scenie Spodka.
"Gdybym dał te wyrazy, którymi się na co dzień posługujemy, to na pewno nie stworzylibyśmy okazji, żeby ujawnili się tacy bohaterowie, jacy ujawnili się właśnie dzisiaj" - usprawiedliwiał zawiłość tekstu prof. Pisarek.
Cyrklaff się przygotował
Piotr Cyrklaff, który po raz trzeci startował w Dyktandzie, powiedział po konkursie, że nie można wygrać tej imprezy bez starannego przygotowania. "Tekst był bardzo trudny, myślę, że jeden z trudniejszych w historii dyktanda. Przygotowując się, wypisałem sobie dużo trudnych słów, wśród nich były również te pułapki ornitologiczne" - powiedział Mistrz.
Jak dodał Cyrklaff, w całości przeczytał Nowy Słownik Ortograficzny z 1996 r., Wielkiego Słownika Ortograficznego PWN z tego roku jeszcze nie zdążył. "Na razie jestem przy literce 'k'" - powiedział.
Z zawiłościami polskiej ortografii zmagali się też goście specjalni, m.in. Irek Dudek, Włodzimierz Korcz, Laura Łącz, Alicja Majewska, Maria Meyer, Małgorzata Ostrowska, Jerzy Połomski, Krystyna Prońko, Irena Santor, Andrzej Sikorowski, Józef Skrzek, Grzegorz Turnau, Tadeusz Woźniak i Justyna Majkowska.
Turnau bezbłędny
Wśród nich najmniej błędów zrobił Grzegorz Turnau, drugie miejsce zajął Włodzimierz Korcz, trzecie - Jerzy Połomski. Zdobyli Bursztynowe Słowniki - sześciotomowe wydawnictwa ozdobione obrazami prof. Jerzego Dudy-Gracza i niewielkimi rzeźbami ze srebra i bursztynu.
"Lubię zabawę w ortografię, sam się często zastanawiam nad tym, jak coś powinno wyglądać. Tekst był bardzo trudny. Polszczyzna w tej wersji, jaką zaproponował pan prof. Pisarek, nie jest piękna, chociaż ją kochamy" - powiedział Grzegorz Turnau. Swój sukces tłumaczy umiejętnością obserwowania tego, jak wygląda tekst i zapamiętywania. Jego recepta na pisownię nazw ptaków to "pisać odwrotnie niż się chciało".
Rekordowy udział
Tegoroczne Dyktando pisała rekordowa liczba osób. Po raz pierwszy odbyło się ono w hali Spodka, która mogła pomieścić tylu chętnych. Poznanie zwycięzcy jeszcze tego samego dnia było możliwe dzięki pomocy 300 studentów polonistyki Uniwersytetu Śląskiego, którzy wstępnie sprawdzali prace.
Nad przebiegiem konkursu czuwało jury, złożone z polskich językoznawców pod przewodnictwem honorowego przewodniczącego Rady Języka Polskiego przy prezydium Polskiej Akademii Nauk prof. Walerego Pisarka.
Prace były sprawdzane według zasad zawartych w dwóch ostatnich wydaniach "Nowego słownika ortograficznego PWN" pod redakcją prof. Edwarda Polańskiego.
Pierwsze Dyktando odbyło się w 1987 r. W jego kolejnych edycjach wzięło w sumie udział 40 tys. osób. Tylko dwie napisały dotychczas tekst bez ani jednego błędu. Organizatorami Dyktanda są Polskie Radio Katowice we współpracy ze wszystkimi rozgłośniami radia publicznego w Polsce oraz Program III Polskiego Radia.