Pilot mówi o "patologii" po katastrofie MIG-29. "Nie o samolot tu chodzi"

"Nieodpowiedzialne szkolenia lotnicze i dowodzenie lotnictwem" - to, zdaniem pilota i majora rezerwy Arkadiusza Szczęsnego, przyczyny większości problemów z polskim lotnictwem. W jego ocenie wypadek pod Pasłękiem to "powrót patologii".

Komisja Badania Wypadków Lotniczych wyjaśnia okoliczności katastrofy
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk
Magdalena Nałęcz-Marczyk

Myśliwiec MIG-29 rozbił się ok. godz. 2 w nocy we wsi Sakówko pod Pasłękiem. Pilot katapultował się, ale nie przeżył. Znaleziono go martwego ok. 200 metrów od miejsca wypadku. Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego wyjaśnia okoliczności katastrofy.

Pojawiły się głosy, że maszyna, którą leciał pilot, jest przestarzała. Zdaniem pilota i majora rezerwy Arkadiusza Szczęsnego problem leży gdzie indziej.

- Nie o samolot tu chodzi. Większość problemów z polskim lotnictwem, a trzeba pamiętać, że w ciągu dwóch ostatnich lat wypadków lotniczych mieliśmy już kilka, bierze się z nieodpowiedzialnego szkolenia lotniczego i dowodzenia lotnictwem. Odpowiedzialni za to są politycy i dowódcy wszystkich szczebli - powiedział w rozmowie z portalem gazeta.pl.

Zobacz także: Joanna Scheuring-Wielgus: sorry, takiego mamy prezydenta

Zdaniem Szczęsnego po tragedii w Smoleńsku było już lepiej

Major uznał, że odkąd stanowisko szefa MON objął Antoni Macierewicz, było coraz gorzej. - Po katastrofie smoleńskiej wdrożono zalecenia i procedury poprawiające bezpieczeństwo pilotów z raportu Millera. Patologie w szkoleniu były likwidowane w na bieżąco. Od dwóch lat obserwujemy powrót patologii, które doprowadziły do katastrofy smoleńskiej - uznał.

Szczęsny dodał, że "w okresie od katastrofy smoleńskiej do objęcia Ministerstwa Obrony Narodowej przez Antoniego Macierewicza w Polsce nie było poważnych wypadków lotniczych, zdarzały się jedynie incydenty".

I zapewnił, że katapulty w MIG-29 zostały bardzo dobrze wykonane. - System katapultowania w MiG-29 jest doskonałym systemem klasy 0/0, oznacza to, że stojąc na pasie startowym można się z niego katapultować i da się w ten sposób uratować życie- zaznaczył.

Źródło: gazeta.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Wpadka Hegsetha. Raport wskazał na zagrożenie
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Jest kara dla Jarosława Kaczyńskiego. Chodziło o dwie sytuacje
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Franciszek zostawił pieniądze? Zakonnica ujawniła, na co je przeznaczył
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Jest wyrok dla lekarza za sprzedaż ketaminy Matthew Perry'emu
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Podrzucony dzik z ASF w Polsce. "Nie wykluczamy sabotażu"
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Zmarł legendarny gitarzysta Steve Cropper
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Trump zapowiada uderzenia przeciwko przemytnikom na lądzie
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Ujawniono zdjęcia i nagrania z prywatnej wyspy Jeffreya Epsteina
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Trump ocenia spotkanie w Moskwie. Padło, czego chce Putin
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Zełenski po rozmowach delegacji USA w Moskwie. "Realna szansa"
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Senator USA: Nie oddamy Rosji 19 tys. ukraińskich dzieci
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby
Eksplozja na Morzu Czarnym. Rumuni zniszczyli drona Sea Baby