Pikieta przed konsulatem Rosji po śmierci Sajdułłajewa
Członkowie Komitetu Wolny Kaukaz pikietowali przed konsulatem Federacji Rosyjskiej w Krakowie, by -
jak powiedział Artur Juszczyk - "wyrazić oburzenie z powodu
zabójstwa Abdula Chalima Sajdułłajewa", przywódcy czeczeńskich
separatystów.
18.06.2006 | aktual.: 18.06.2006 20:53
W odczytanym podczas pikiety oświadczeniu Komitet uznał, że "nie ulega wątpliwości, iż celem Rosjan jest eksterminacja Czeczenów". "Uważamy obecną politykę władz rosyjskich, której twórcą jest prezydent Władimir Putin, za niehumanitarną, szkodliwą i zasługującą na zdecydowane potępienie" - stwierdził Komitet Wolny Kaukaz.
Członkowie Komitetu zaznaczyli, że poprzednicy Sajdułłajewa - Dżochar Dudajew, Zelimchan Jandarbijew i Asłan Maschadow - podobnie jak on zostali "zgładzeni przez Rosjan".
Sajdułłajew - mało znany przewodniczący Sądu Islamskiego Czeczenii - został przywódcą Czeczenów w marcu ubiegłego roku, po śmierci Asłana Maschadowa. W sobotę w Groznym przedstawiciel prorosyjskiego rządu Czeczenii poinformował, że Sajdułłajew został zabity.