Pijany strażnik miejski spowodował wypadek
Funkcjonariusz Straży Miejskiej w Przemyślu
Andrzej P. dobrowolnie zrezygnował ze służby po spowodowaniu
wypadku drogowego w stanie nietrzeźwym - poinformował komendant przemyskich strażników Jan Geneja.
11.09.2006 11:10
Andrzej P., nie będąc w tym czasie na służbie, kierował prywatnym samochodem, którym uderzył w jadący przed nim zaprzęg konny. Na szczęście ludziom nic się nie stało (ucierpiał tylko koń). Użyty wobec sprawcy wypadku alkomat wykazał prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Był to pierwszy tego typu przypadek w przemyskiej Straży Miejskiej. Nie mam wpływu na zachowanie moich podwładnych poza służbą, ale wiadomo, że jeśli takiego czynu dopuszcza się osoba, która ma ścigać przestępstwa, jest to szczególnie naganne. Andrzej P. miał dotąd dobrą opinię i chyba zrozumiał swój błąd, gdyż niemal natychmiast po spowodowaniu wypadku sam zrezygnował ze służby w naszych szeregach - powiedział Geneja.
