Pijany kierowca z trójką dzieci uciekał przed policją
Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym
powietrzu miał kierowca, który uciekając przed policją spowodował
wypadek. W samochodzie wiózł trójkę dzieci - poinformował kom.
Krzysztof Skorek z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
21.05.2006 | aktual.: 21.05.2006 15:29
Do zdarzenia doszło w sobotę przed godz. 21 w miejscowości Szarbków w gminie Pińczów. Kierujący audi mieszkaniec tej gminy 44-letni Andrzej K. nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać przed policją. Jadący z nadmierną prędkością samochód na zakręcie wypadł z drogi, wpadł do rowu i dachował.
Pasażerami auta była trójka dzieci. 13-letni syn kierowcy z obrażeniami głowy trafił do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Kielcach. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 12-letniej córce kierowcy i jadącej z nimi 15-latce udzielono pomocy ambulatoryjnej w szpitalu w Pińczowie i zwolniono je do domów.
W wypadku nie ucierpiał Andrzej K. Trafił do izby wytrzeźwień. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.
W trakcie mijającego weekendu świętokrzyscy policjanci zatrzymali 57 nietrzeźwych kierujących. Rekordzistą był 27-latek z okolic Buska-Zdroju, który wprawił policjantów w zdumienie, gdyż jechał na rowerze mając 4,38 promila alkoholu. 2,65 promila miał kielczanin, który w powiecie buskim jechał na skradzionym rowerze.