Pijany kierowca wjechał w przystanek w Warszawie. Pięć osób rannych
Pięć osób zostało rannych po tym, jak przed godz. 18.00 pijany kierowca wjechał w przystanek przy pl. Szembeka na warszawskim Grochowie - poinformowano w Komendzie Stołecznej Policji.
30.01.2014 | aktual.: 30.01.2014 19:49
Jak podaje tvnwarszawa.pl, najpierw doszło do zderzenia opla z autobusem. Po uderzeniu, samochód wjechał na przystanek i uderzył w stojących tam ludzi.
Spośród rannych jedna osoba trafiła do szpitala w stanie średnim, pozostałe zostały jedynie poturbowane i opatrzone przez pogotowie ratunkowe na miejscu wypadku.
44-letni kierowca, który wjechał oplem w przystanek, miał niemal dwa promile alkoholu we krwi. Został zatrzymany przez policję.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę po spożyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny. Jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl, TVN24