Pijany kierowca potrącił dwójkę kolonistów
Zakopiańscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który w Murzasichlu koło Zakopanego potrącił dwoje kolonistów i uciekł z miejsca wypadku. Ranny 14-letni chłopiec i 16-letnia dziewczyna trafili do szpitala - informuje RMF FM.
Do zdarzenia doszło po godz. 12.00. Jadący fiatem cinquecento, 59-letni mężczyzna, na łuku drogi nie opanował pojazdu i wjechał w prawidłowo idących poboczem dwoje nastolatków. Po zdarzeniu kierowca nie udzielił pomocy rannym i uciekł z miejsca wypadku.
Pogotowie wezwali na miejsce świadkowie wypadku. Chłopiec i dziewczyna, którzy jak się okazało - byli w Murzasichlu na kolonii, trafili do szpitala w Zakopanem. Na szczęście ich obrażenia nie są poważne i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Zostali jednak w szpitalu na obserwacji.
Wkrótce po wypadku policjanci ustalili, kim był kierowca. Zatrzymali go w jego domu. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
"Tygodnik Podhalański" podaje na swojej stronie internetowej, że mężczyzna to mieszkaniec powiatu tatrzańskiego.
Źródło: RMF FM, Tygodnik Podhalański