Pijany kierowca chciał zepchnąć auto z drogi i odgrażał się kierowcy. Pech chciał, że była to policja
Powolna jazda nieoznakowanego radiowozu bardzo rozzłościła kierowcę volkswagena. Mężczyzna prawie zepchnął z jezdni auto z policjantami, a później krzyczał i odgrażał się pięścią w kierunku kierowcy. Gdy zorientował się, że to funkcjonariusze policji...szybko zmienił swoje nastawienie.
18.03.2017 | aktual.: 18.03.2017 20:48
Policja z Leszna wiozła w nieoznakowanym radiowozie zatrzymanego człowieka. W pewnym momencie zaczął ich wyprzedać samochód marki volkswagen, który jednocześnie zajeżdżał im drogę. "Niewiele brakowało, a zepchnąłby radiowóz z drogi" - podaje policja.
Ponadto krzyczał i odgrażał się, bo nie spodobała mu się zbyt wolna jazda samochodu prowadzonego przez policjanta. Gdy auta zatrzymały się na czerwonym świetle i policjant podszedł do 63-letniego kierowcy volgswagena usłyszał serię wulgaryzmów skierowanych w jego stronę. Dopiero po wylegitymowaniu się przez funkcjonariusza, mężczyzna zmienił ton. "Mężczyzna natychmiast uspokoił się i nie ukrywał zaskoczenia" - poinformowała w komunikacie policja.
Na miejsce została wezwana policja z drogówki, która skontrolowała agresywnego kierowcę. Okazało się, że miał on ponad 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Teraz grozi mu do dwóch lat więzienia.