PolskaPijany kapitan prowadził morski jacht

Pijany kapitan prowadził morski jacht

Do niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek w łebskim porcie. 45-letni Maciej M. z Rybnika prowadzący jacht s/y „Kalispera” z 7 osobami na pokładzie w główkach portu wszedł na mieliznę. Przybyły na miejsce zdarzenia patrol funkcjonariuszy Morskiego Oddziału Straży Granicznej z miejscowej Placówki SG i policjantów z Komisariatu Policji stwierdził, że Maciej M. jest pod wpływem alkoholu.

- Kapitan zgłosił do Placówki Straży Granicznej w Łebie zamiar wyjścia jachtu „Kalispera” z 8 Polakami na pokładzie w rejs na Bornholm - relacjonuje kmdr por. Grzegorz Goryński rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza w Gdańsku. - Otrzymał na to zgodę. Niestety w główkach portu osiadł na mieliźnie. Na pomoc przyszła mu załoga jednostki „Huragan” ratownictwa morskiego i ściągnęła jacht do portu.

Po udanej akcji służby SAR, bosman dyżurny wezwał patrol, aby przeprowadził standardowe badanie kapitana tej jednostki na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Przybyli funkcjonariusze z Straży Granicznej i Policji stwierdzili, że kapitan jachtu Maciej M. ma 0,48 mg/l (ok. 0.96 promila) alkoholu, przy tendencji wzrostowej. W trzecim badaniu miał on już 0,57 mg/l (ok. 1.14 promila). Jacht zajęto, a dalsze czynności procesowe realizowane będą po wytrzeźwieniu kapitana.

Za prowadzenie jednostki w ruch morskim grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.

Marcin Kamiński

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (87)