Pijany jechał bez kasku. Pasażer w szpitalu, motocyklista nie żyje
Stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na wyspę ronda i uderzył w tablicę drogową. W wypadku w Baranowie (woj. wielkopolskie) zginął kierujący motocyklem. Policja podaje, że był pijany - miał 2,5 promila. Co dokładnie się wydarzyło?
Bez kasków podróżowali motocyklem dwaj mężczyźni, którzy w nocy z niedzieli na poniedziałek mieli wypadek w Baranowie (Wielkopolskie). Kierowca motocykla zginął na miejscu, trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Marta Mróz z biura prasowego poznańskiej policji poinformowała w poniedziałek, że do zdarzenia mogło dojść na skutek nadmiernej prędkości, którą rozwinął kierujący motocyklem. Na rondzie stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się.
Kierowca motocykla zginął na miejscu, pasażer trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Marta Mróz podała, że miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Zaplanowana została sekcja zwłok kierowcy motocykla.