Były działacz PiS pijany zasnął za kierownicą i wjechał na torowisko
Prezes KGHM Centrozłom, Jacek A., został zatrzymany za kierownicą służbowego auta. Były członek władz dolnośląskiego PiS wjechał pijany na tory tramwajowe i utknął.
Do zatrzymania Jacka A. doszło w nocy z piątku na sobotę we Wrocławiu. Prowadzący służbowy samochód lokalny działacz, związany w przeszłości z PiS, wjechał na torowisko tramwajowe i utknął, a potem zasnął. Policjanci zbadali mężczyznę, który wydmuchał 2 promile alkoholu.
Polityk był tak pijany, że policjanci z trudem wyciągnęli go nieprzytomnego z auta - podaje tvn24.pl. Jego auto zostało odholowane na policyjny parking - informuje "Fakt". Sprawa trafiła na biurko prokuratora, który zdecyduje o wszczęciu ewentualnego śledztwa.
Prezes KGHM Centrozłom w niedzielę nie przyszedł do pracy, podał się do dymisji. Stanowisko w państwowej spółce sprawował przez zaledwie trzy tygodnie. Jacek A. w PiS-ie był od 2011 r. Przewodniczył Komitetowi Terenowemu we Wrocławiu.
9 lipca złozył rezydnację z członkostwa w partii. W ostatnich wyborach bezskutecznie startował z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu. Jest bliskim współpracownikiem kandydatki PiS na prezydenta Wrocławia Mirosławy Stachowiak-Różeckiej.
Zobacz także: Parawany opanowały polskie plaże. "Wbijają klapkiem, piwem, czymkolwiek"
Źródło: "Fakt"/tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl