Pijani posłowie PiS rozrabiali na Cyprze? Karski i Zbonikowski: żądamy przeprosin od hotelu

Do Kancelarii Sejmu wpłynęło zawiadomienie w sprawie zachowania posłów PiS Karola Karskiego i Łukasza Zbonikowskiego w jednym z cypryjskich hoteli. Zdaniem pełnomocnika hotelu, polscy parlamentarzyści byli pijani i uszkodzili wózki golfowe. - Naciągacze zdarzają się wszędzie - komentuje sprawę Karski. - Nasze dobre imię zostało naruszone - żądamy przeprosin od hotelu - powiedział Zbonikowski.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Pismo w sprawie incydentu, do którego dojść miało 25 listopada 2008 r. w Limmasol, zostało przesłane przez cypryjską kancelarię adwokacką do polskiej ambasady w tym kraju w imieniu właścicieli hotelu. W środę wieczorem trafiło do Kancelarii Sejmu.

Straty na 10140 euro plus VAT

Według dokumentu, posłowie Karol Karski i Łukasz Zbonikowski podczas pobytu w hotelu upili się i w późnych godzinach wieczornych użyli wózków golfowych należących do klientów hotelu bez ich zgody. "Ze względu na swój stan spowodowali poważne szkody wyżej wspomnianych samochodów, szacowane na 10140 euro plus VAT" - czytamy w dokumencie.

Jak wynika z pisma, świadkami zdarzenia była m.in. ochrona hotelu i to właśnie ona zgłosiła incydent dyrekcji, która zdecydowała złożyć skargę do policji.

Według kancelarii adwokackiej reprezentującej hotel, policja rozpoczęła śledztwo i próbowała "uzyskać oświadczenia" od posłów. "Polscy przedstawiciele powołali się na immunitet poselski i odmówili oficerowi policji złożenia zeznań lub poddania się testowi DNA, którego wynik z pewnością odpowiadałby odciskom DNA znajdującym się na samochodach marki golf, które prowadzili, co pozwoliłoby ustalić bez wątpienia ich udział w zdarzeniu i winę" - czytamy w dokumencie.

Ucierpi reputacja Polski?

Kancelaria w imieniu hotelu dodaje, że zwróciła się do policji o przekazanie raportu, który - jak zapowiada - ma przesłać stronie polskiej.

"Nasi klienci do tej pory nie udzielali mediom żadnych informacji mając nadzieję, iż polscy posłowie zdadzą sobie sprawę z wagi zdarzenia i wypłacą pełne odszkodowanie za szkodę wyrządzoną na własności naszych klientów" - zaznaczają autorzy pisma. Zastrzegają jednocześnie, że jeżeli problem nie zostanie rozwiązany bezzwłocznie i polubownie, jej klienci będą zmuszeni do opublikowania okoliczności incydentu. Jak dodają, będzie to przyczyną "bardzo złej reputacji polskich posłów w szczególności oraz ogólnie Polski".

W piśmie adwokaci zwracają się także z prośbą do ambasady o "podjęcie wszelkich koniecznych działań w celu zaspokojenia roszczeń" ich klientów oraz "wypłaty odszkodowania za poniesione przez nich szkody i straty".

Karski: brałem antybiotyki, nie piłem

Poseł Karol Karski zaprzeczył, by wraz z Łukaszem Zbonikowskim zniszczyli pojazdy. Podkreślił również, że nie pił alkoholu w dniu opisanego w piśmie incydentu, ponieważ brał wtedy antybiotyki.

Karski przyznał, że w końcu listopada, razem z posłem Zbonikowskim brali udział w posiedzeniu podkomisji ds. ochrony praw człowieka (Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy) w Limmasol na Cyprze. - Było to stosunkowo krótkie posiedzenie. Po spotkaniach wróciliśmy do hotelu. Poseł Zbonikowski miał to nieszczęście, że został przy bramie zapytany jak się nazywa i w którym hotelu mieszka. Stąd obsługa hotelu znała jego dane, wróciliśmy do hotelu i następnego dnia dowiedzieliśmy się, najpierw poseł Zbonikowski, że hotel chciałby jakieś pieniądze z tytułu zniszczenia jakiegoś sprzętu - relacjonował Karski.

Jak powiedział Karski, Zbonikowskiemu pokazano "jakiś wózek". Podkreślił, że z tego co wie, było to coś w rodzaju meleksu". Zaprzeczył, by on lub Zbonikowski prowadzili ten wózek. Dodał, że obaj posłowie poprosili obsługę hotelu, by w przypadku wątpliwości wezwać policję.

- Policja przyjechała, spotkanie w holu hotelu trwało około 15 minut, na koniec sprawa została wyjaśniona, zostaliśmy przeproszeni i stwierdzono, że jakiekolwiek postępowanie ze strony policji cypryjskiej nie będzie prowadzone - relacjonował Karski. - Najpierw management hotelu próbował "na wyrwę" coś załatwić, czyli sugerować, że wręcz zostaliśmy sfotografowani w jakiś meleksach. Ponieważ wiedzieliśmy, że to jest bzdura, powiedzieliśmy im, aby z takimi dowcipami się powstrzymali i jeśli chcą wyjaśniać sprawę, to prosimy o policję - tłumaczył Karski.

Podkreślił, że pismo w sprawie jego i Zbonikowskiego nie jest to pismo żadnego oficjalnego organu, tylko "hotelarza reprezentowanego przez przedstawiciela prawnego".

- Wiem co robiłem, a czego nie robiłem, podobnie poseł Zbonikowski - podkreślił Karski. - Jak mogliśmy pić, jak byliśmy poza ośrodkiem, a ja jeszcze tego dnia brałem antybiotyki, byłem przeziębiony - mówił poseł.

Poseł zaprzeczył, by ze Zbonikowskim zasłaniali się immunitetem. - Posłowie nie korzystają za granicą z immunitetu - powiedział Karski. Przyznał jednak, że dysponowali paszportami dyplomatycznymi.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
"Musimy być przygotowani do wojny". Stanowcze słowa Nawrockiego
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Zapad-2025. Rosyjska artyleria w Królewcu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Atak podczas mszy. 47-latek trafił do aresztu
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Tak pożegnamy lato. Na termometrach nawet 29 stopni
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Działo się w nocy. Izrael dopełnia gróźb. Wjechały czołgi
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Kuriozalny wyrok w Zambii. Mężczyźni mieli posługiwać się czarami
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
Trump ostrzega Hamas. "Mam nadzieję, że wiedzą, w co się pakują"
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
18-latek uciekł niepełnoletnim oprawcom. Wyskoczył z jadącego auta
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Portugalia. Dwie niesłyszące kobiety zginęły potrącone przez pociąg
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Izraelskie czołgi na ulicach Gazy. "Pas ognia"
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Zełenski ostrzega: Putin próbuje oszukać Trumpa
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"
Niemcy odpowiadają Nawrockiemu ws. reparacji. "Zamknięta kwestia"