W maju 2007 roku dwaj pijani policjanci, po służbie pobili bezdomnego. Sąd skazał ich za to na półtora roku więzienia w zawieszenia.
Oskarżony w dzisiejszym procesie Piotr W. pojawił się na miejscu pobicia, ale zamiast zatrzymać sprawców, pozwolił im odejść. Prokuratura uważa, że chciał pomóc swoim kolegom. Sprawa rozpoczęła się w listopadzie, ale policjant nie stawiał się w sądzie. Dziś wyznaczono kolejny termin.