"Pijani piloci doprowadzili do tragedii"; "niech to odkręcą!"
Solidarna Polska domaga się kampanii wizerunkowej, która odkłamałaby propagandę smoleńską za granicą. - Dość kłamstw i oszczerstw - mówi Beata Kempa (SP). Posłanka wskazuje, że to brak natychmiastowej reakcji premiera po publikacji raportu MAK-u pozwolił utrzymywać świat w przekonaniu "o pijanych pilotach, którzy doprowadzili do tragedii". - Tu chodzi o honor Polaków - podkreśla Kempa.
17.01.2012 | aktual.: 17.01.2012 15:06
- Kampania wizerunkowa to nie jest dobry pomysł - mówi krótko Paweł Olszewski (PO). Do pomysłu nie jest również przekonany senator Marek Borowski. - Jest takie powiedzenie, kto się tłumaczy, ten sam się oskarża. Nie bardzo sobie wyobrażam, jak powinna wyglądać taka kampania - mówi. Janusz Piechociński (PSL) uważa, że najważniejsze jest dotarcie do prawdy, "potem można myśleć, jak odbierze to świat".
Poprzeć taką kampanię jest skłonny rzecznik SLD, Dariusz Joński, "ale po zakończeniu śledztwa".
Natomiast Prawo i Sprawiedliwość główny nacisk w tej sprawie kładzie na przeprosiny, które premier Donald Tusk powinien wystosować do rodziny gen. Błasika. - Premier musi przeprosić za kłamstwa - apeluje Antoni Macierewicz. - To politycy PiS powinni przeprosić - ripostuje Paweł Olszewski (PO). Poniekąd zgadza się z nim Janusz Piechociński. - Jeśli ktoś miałby przepraszać, to lista byłaby bardzo długa - mówi.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski
