PolskaPietruszka zeznawał w sprawie Ciastonia

Pietruszka zeznawał w sprawie Ciastonia



Pietruszka zeznaje przed sądem (PAP)

Adam Pietruszka w poniedziałek zakończył swoje zeznania jako świadek w ponownym procesie byłego szefa SB gen. Władysława Ciastonia, oskarżonego m.in. o kierowanie zabójstwem ks. Jerzego
Popiełuszki.

14.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W swych zeznaniach Pietruszka mówił, że często słyszał od Ciastonia słowa, by uciszyć Popiełuszkę, przez co rozumiał spowodowanie, by przestał wygłaszać wrogie kazania. Dodał, że generał nie konkretyzował sposobów tego uciszenia.

W 1984 r. Pietruszka był wiceszefem zwalczającego Kościół katolicki IV departamentu MSW. W 1985 r. skazano go na 25 lat więzienia za podżeganie do zabójstwa ks. Popiełuszki. Potem wyrok złagodzono do 15 lat; od 1995 r. jest na wolności.

W sierpniu 1994 r., po ponaddwuletnim procesie, Sąd Wojewódzki w Warszawie z braku dowodów uniewinnił Ciastonia i drugiego oskarżonego wysokiego funkcjonariusza SB - Zenona Płatka - z zarzutu kierowania tym zabójstwem. W 1996 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił ten wyrok i zwrócił sprawę I instancji. W 2000 r. sąd zawiesił postępowanie wobec chorego Płatka.

We wtorek Sąd Okręgowy w Warszawie rozpocznie przesłuchanie ostatniego już skazanego za to zabójstwo oficera SB - Leszka Pękali. (mk)

procespietruszkaksiądz
Komentarze (0)