Trwa ładowanie...

Pieskow wykpił gen. Załużnego: "Nie doszło do impasu"

Rzecznik Kremla odniósł się do głośnego wywiadu, jakiego niedawno udzielił ukraiński generał Wałerij Załużny. Jego zdaniem na froncie doszło do impasu, który bardzo trudno będzie teraz przełamać. Jednak według Rosjanina wszystko idzie zgodnie z planem, Moskwa "konsekwentnie kontynuuje specjalną operację wojskową".

Rzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij PieskowRzecznik prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij PieskowŹródło: Getty Images, fot: 2017 Anadolu Agency
d1oyfcn
d1oyfcn

Naczelny dowódca ukraińskiej armii Wałerij Załużny w wywiadzie dla tygodnika "The Economist" przyznał, że doszło do impasu na froncie i tym, co mogłoby go przełamać, jest duży technologiczny przełom, jednak ten nie zapowiada się. Ukraiński generał przyznał się do pomyłki. Myślał, że duże straty w ludziach sprawią, że Rosja wycofa się z wojny. Tak się jednak nie stało.

- Rosja straciła co najmniej 150 tys. osób. W każdym innym kraju taka liczba ofiar zatrzymałyby wojnę - przyznał Załużny.

Generał stwierdził także, że zgodnie z wcześniejszymi planami oraz podręcznikami NATO ukraińscy żołnierze powinni w cztery miesiące dojść pod Krym, zdobyć go i wrócić. W praktyce natomiast przez pięć miesięcy udało się jedynie przesunąć granicę frontu o 17 km.

d1oyfcn

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Kule ognia w Rosji. Potężne eksplozje pod Krasnodarem

Pieskow wykpił słowa Załużnego

Jak podaje agencja prasowa RIA Nowosti, Dmitrij Pieskow zaprzeczył słowom Załużnego. Rosyjski polityk z optymizmem stiwerdza, że nie doszło do impasu.

- Nie, nie doszło do impasu. Rosja konsekwentnie kontynuuje specjalną operację wojskową. Wszystkie cele muszą zostać osiągnięte - powiedział rzecznik Kremla, zaprzeczając tezie stawianej przez Ukrainę.

Pieskow dodał ponadto, że Ukraina powinna zaakceptować fakt, że im szybciej "reżim w Kijowie" zrozumie swoją pozycję w konflikcie, tym szybciej będzie można zacząć mówić o "pewnych perspektywach", które wówczas się otworzą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1oyfcn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1oyfcn
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj