Pierwszy taki synod. Kościół mówi o błędach
Opublikowany w sobotę dokument końcowy synodu biskupów podkreśla potrzebę "uzdrowienia, pojednania i odbudowy zaufania" w Kościele w związku z licznymi skandalami dotyczącymi różnych nadużyć. Zaznaczono, że Kościół musi uznać swoje błędy i pokornie prosić o przebaczenie.
Dokument wzywa do uzdrowienia, pojednania i odbudowy zaufania w Kościele, zwłaszcza w kontekście wielu skandali związanych z różnymi nadużyciami. W przyjętym podczas głosowań tekście podkreślono, że Kościół musi słuchać ofiar i podejmować działania naprawcze.
"Kościół musi uznać swoje zaniedbania, pokornie prosić o przebaczenie, otoczyć opieką ofiary, wyposażyć się w narzędzia prewencji i podjąć wysiłek, by odbudować wzajemną ufność w Panu" - zapisano w dokumencie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od zachwytu po oburzenie. Zapytaliśmy Polaków o ocenę rządu Tuska
Wskazano także, że kryzys nadużyć doprowadził do niewypowiedzianych i często trwałych cierpień ofiar i ich społeczności.
Synod zwrócił również uwagę na potrzebę odnowy duchowej i reformy strukturalnej, aby uczynić Kościół bardziej partycypacyjnym i misyjnym.
W dokumencie zawarto postulat słuchania głosu ubogich oraz dążenia do relacji szanujących godność i wzajemność między mężczyznami i kobietami. "Dajemy świadectwo Ewangelii, kiedy staramy się przeżywać relacje, szanujące godność i wzajemność między mężczyznami i kobietami. Powtarzające się wyrazy bólu i cierpienia ze strony kobiet z każdego regionu i kontynentu, zarówno świeckich, jak i konsekrowanych, ukazują, jak często nie jesteśmy w stanie tego zrobić" - czytamy w dokumencie.
Ponadto mowa jest o nierównościach między mężczyznami i kobietami, rasizmie, podziale na kasty, dyskryminacji osób z niepełnosprawnościami, naruszaniu praw mniejszości i braku gotowości do przyjmowania migrantów.
Najmniej głosów punkt dotyczący dostępu kobiet do diakonatu
Jednym z kluczowych punktów była kwestia dostępu kobiet do posługi diakonatu, która pozostaje otwarta. Mimo że trwają prace nad przyznaniem większej roli kobietom w Kościele, prefekt Dykasterii Nauki Wiary kardynał Victor Manuel Fernández zaznaczył, że według papieża Franciszka sytuacja nie jest jeszcze dojrzała do wprowadzenia diakonatu kobiet.
Wszystkie 155 punktów dokumentu końcowego synodu zostało przyjętych zdecydowaną większością głosów. Najmniej głosów – 258 "za" przy 97 "przeciw" – otrzymał punkt dotyczący dostępu kobiet do diakonatu. Dokument porusza również globalne problemy, takie jak wojny, nierówności społeczne, rasizm oraz brak gotowości do przyjmowania migrantów.
Papież po raz pierwszy nie opublikuje adhortacji
Podczas końcowego przemówienia papież Franciszek ogłosił, że nie zamierza publikować adhortacji apostolskiej podsumowującej obrady, co było dotychczasową praktyką.
Wystarczy przyjęty dokument końcowy, który zawiera "bardzo konkretne wskazówki" i jest "darem dla całego ludu Bożego" - dodał Franciszek. Wskazówki te - zaznaczył - "są przewodnikiem dla misji Kościoła na różnych kontynentach, w różnych kontekstach".
Polak świeckim przedstawicielem Europy
Polski episkopat reprezentowali w tym roku metropolita warmiński arcybiskup Józef Górzyński, biskup gliwicki Sławomir Oder oraz biskup pomocniczy warszawsko-praski Jacek Grzybowski. W porównaniu z poprzednią sesją przed rokiem wymieniony został cały skład delegacji.
Z nominacji papieskiej w obradach uczestniczył także metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś. Był też prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia kardynał Konrad Krajewski.
Świeckim przedstawicielem Europy był profesor Aleksander Bańka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Niezwykła atrakcja w Watykanie. Taka okazja raz na 25 lat