Pierwszy dzień w pracy tymczasowego prezydenta Rumunii
Nicolae Vacaroiu, który tymczasowo przejął obowiązki prezydenta Rumunii, odbył pierwsze służbowe spotkanie ze swoimi doradcami.
63-letni ekonomista Vacaroiu poprosił przedstawicieli kancelarii, by informowali go o "wszystkich pilnych problemach". Dodał, że kolejne spotkanie odbędzie się w poniedziałek.
Dotychczasowy prezydent Traian Basescu został w czwartek zawieszony w obowiązkach przez zdominowany przez opozycję parlament. Basescu był przez nią oskarżany o pogwałcenie konstytucji.
W piątek prezydent zapowiedział, że wbrew wcześniejszym deklaracjom nie zamierza podać się do dymisji. Tego samego dnia Trybunał Konstytucyjny ogłosił, że zawieszenie prezydenta w pełnieniu obowiązków było legalne i tymczasowo władzę sprawować będzie Vacaroiu, który jest przewodniczącym Senatu.
Basescu obiecywał wcześniej, że "w pięć minut" poda się do dymisji, jeśli parlament przegłosuje jego zawieszenie.
Konflikt może rozstrzygnąć referendum, które ma przesądzić, czy prezydent zostanie na trwałe odsunięty od sprawowanej funkcji. Referendum musi się odbyć w ciągu 30 dni od zawieszenia w obowiązkach szefa państwa.
Jednak biorąc pod uwagę popularność Basescu i zazwyczaj niską frekwencję w wyborach, wydaje się mało prawdopodobne, by głosujący opowiedzieli się za jego odsunięciem.