Pierwsza zmiana w ekipie Busha
Ustąpienie ze stanowiska koordynatora
międzynarodowego ds. walki z terroryzmem Cofera Blacka stało się
pierwszą powyborczą zmianą, jaka nastąpiła w ekipie George'a Busha
na szczeblu rządowym.
O dymisji Blacka zakomunikowano, gdy Bush był w drodze do swej rezydencji w Camp David, w stanie Maryland, dokąd udawał się, aby przemyśleć przyszłe zmiany w rządzie.
Rzecznik Departamentu Stanu powiedział dziennikarzom, że Black, dawny agent CIA, poinformował prezydenta o swej decyzji jeszcze przed wyborami.
Rzecznik nie wspomniał, co będzie robił Black, uważany dotąd za jednego z głównych doradców Busha w wojnie z terroryzmem.
We wrześniu niektórzy demokraci krytykowali w Kongresie Blacka za jego obietnice, że mózg zamachów z 11 września 2001 r., Osama bin Laden, zostanie bardzo szybko ujęty.
Przywódcy Kongresu i eksperci oskarżają Blacka o popełnienie błędów w ocenie strat, jakie poniesie świat z powodu terroryzmu międzynarodowego.
Cofer Black objął stanowisko koordynatora walki z terroryzmem w Departamencie Stanu USA w randze ambasadora w grudniu 2002 r. Był przez 28 lat członkiem dyrekcji operacyjnej CIA i jednym z jego podstawowych zadań było koordynowanie z innymi rządami działań w walce z terroryzmem.
Dymisję Blacka ogłoszono w 24 godziny po tym, gdy prezydent Bush powiedział na konferencji prasowej, iż zmiany w jego rządzie są nieuniknione. Według źródeł rządowych, którym zależało na zachowaniu anonimowości, niektóre z tych zmian mogą wpłynąć na politykę rządu Busha w ciągu następnych czterech lat, zwłaszcza jeśli chodzi o stosunki międzynarodowe i walkę z terroryzmem.
Po konferencji prasowej Busha mówi się o prawdopodobnych dymisjach sekretarza stanu Colina Powella, ministra obrony Donalda Rumsfelda i szefa resortu sprawiedliwości Johna Ashcrofta.
Jednakże rzecznik Departamentu Stanu Richard Boucher powiedział dziennikarzom, że Colin Powell nie zamierza rezygnować ze stanowiska i na najbliższe tygodnie planuje podróże zagraniczne.
Ashcroft, według piątkowego "The Washington Post", prawdopodobnie rozważa podanie się do dymisji ze względów zdrowotnych, jak również z uwagi na to, że został poinformowany, iż Biały Dom chce go usunąć ze stanowiska.
Dziennik dodał, że kolejnym kandydatem do dymisji może być minister ds. bezpieczeństwa kraju Tom Ridge.
Według cytowanego dziennika, zmiany w rządzie nie będą jednak natychmiastowe - zostaną przeprowadzone w ciągu kilku najbliższych miesięcy.