Pierwsza taka katastrofa. "Na tej wysokości nie mieli czasu"

Samolot, na pokładzie którego były 244 osoby, rozbił się tuż po starcie w Indiach. To pierwszy tak poważny wypadek Dreamlinera. - Mogła to być jakaś usterka dotycząca zarządzania mocą silników. Na tej wysokości oni nie mieli czasu tego sprawdzić i naprawić - mówi WP pilot i ekspert Dominik Punda.

Samolot uderzył w okoliczne budynkiSamolot uderzył w okoliczne budynki
Źródło zdjęć: © X
Adam Zygiel

Co musisz wiedzieć?

  • W czwartek nad ranem w Ahmadabadzie w Indiach rozbił się samolot Boeing 787. Na jego pokładzie były 244 osoby.
  • Maszyna rozbiła się tuż po starcie. - Problem, który mógł doprowadzić do katastrofy, był na tyle absorbujący, że nie schowali nawet podwozia - mówi WP ekspert lotniczy Dominik Punda.
  • Wskazuje, że przyczyną tragedii mogła być usterka w oprogramowaniu.

W indyjskim mieście Ahmadabad doszło do katastrofy samolotu. Na jego pokładzie były 242 osoby. Reuters informuje, że to było 169 obywateli Indii, 53 obywateli Wielkiej Brytanii, siedmiu obywateli Portugalii i jeden Kanadyjczyk.

Maszyna wystartowała po godz. 10 czasu polskiego. Ale już minutę później stracono sygnał. Wkrótce samolot, który dotarł na wysokość kilkuset stóp, zaczął opadać, aż uderzył w okoliczne budynki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samolot wbił się w budynek. Nagrania katastrofy w Indiach

Trwa akcja ratunkowa. Wiadomo, że wydobyto ok. 30 ciał z jednego z budynków.

To pierwsza katastrofa samolotu Boeing 787, do której doszło w ten sposób. Model wprowadzono na rynek 14 lat temu. Do tej pory nie miała ona aż tak poważnych incydentów.

Jakie przyczyny tragedii? Ekspert wskazuje

- Na nagraniach widać, że samolot jest sterowny. To się stało tuż po starcie, jak już się oderwali. Problem, który mógł doprowadzić do katastrofy, był na tyle absorbujący, że nie schowali nawet podwozia - mówi w rozmowie z WP Dominik Punda, kapitan samolotów pasażerskich, instruktor i ekspert lotniczy.

- Przyczyną mogło być paliwo, jego brud albo brak, ale nie sądzę, bo nie wyłączyłoby to dwóch silników naraz. Myślę, że mogła to być usterka związana z oprogramowaniem. Proszę zobaczyć, że oni weszli na 400 stóp i zaczęli opadać - tłumaczy. - Mogła to być jakaś usterka dotycząca zarządzania mocą silników. Na tej wysokości oni nie mieli czasu tego sprawdzić i naprawić. Jakby byli na wysokości przelotowej, to mogliby np. zrestartować system - mówi.

Ekspert nie wyklucza, że choć Dreamlinery do tej pory nie miały za sobą wielu wypadków, to Boeing może mieć obawy, że będzie to "początek serii". - Na pewno po tych doświadczeniach Boeing albo zawiesi wszystko, albo szczegółowo sprawdzi maszyny - mówi Punda.

Adam Zygiel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję