Pieniądze + władza = brak kultury - Komentarz Internauty
Przy okazji wyjaśniania kulisów aresztowania byłego prezesa PKN Orlen wychodzi na jaw coraz więcej ciekawych historii. Jedna z nich dotyczy spotkania Jana Kulczyka (uważanego za najbogatszego Polaka i przyjaciela prezydenta) i Władimira Ałganowa (byłego pułkownika KGB i obecnego szpiega).
20.10.2004 | aktual.: 20.10.2004 20:53
Na tymże spotkaniu Ałganow miał powiedzieć polskiemu biznesmenowi, że Wiesław Kaczmarek i Maciej Gierej wzięli gigantyczną łapówkę w zamian za ułatwienie sprzedaży Rafinerii Gdańskiej. Kulczyk podzielił się tą wiadomością z ówczesnym szefem wywiadu Zbigniewem Siemiątkowskim. Ten zaś spowodował wielomiesięczną inwigilację byłego ministra skarbu oraz szefa Nafty Polskiej. Nie znaleziono jednak żadnych dowodów na potwierdzenie rewelacji Ałganowa.
Przytoczony tu w dużym skrócie epizod jest tylko jednym z wielu wątków toczącego się wokół PKN Orlen śledztwa. Wynika jednak z niego, że zaangażowanych w sprawę jest mnóstwo osób ze świecznika, które reprezentują zarówno biznes, politykę, jak i służby specjalne. Najogólniej, bez wdawania się w szczegóły, można to wszystko nazwać ogromnym szambem, z którego od czasu do czasu wyławia się co bardziej śmierdzące kawałki. Samego szamba jednak raczej nikt nigdy nie opróżni. Zbyt wielkie pieniądze wchodzą tu w grę. Banalna to konstatacja, ale prawdziwa. Niestety...
W Sejmie natomiast miała miejsce kilka dni temu pyskówka w trójkącie Hausner – Gilowska – Tusk. Wicepremier odnosząc się do wystąpienia posłanki PO użył zwrotu: Załóżmy przez chwilę, że jest pani poważna. Zdanie to wyraźnie wytrąciło z równowagi Donalda Tuska, który z ławy poselskiej krzyknął: Pan jest gburem, zaś z mównicy domagał się przeprosin dla swojej koleżanki. Hausner nie przeprosił, gdyż sam czuł się – jak to określił – zbluzgany. I tak oto tworzą się wzory dyskusji dla maluczkich. Czy w tej sytuacji może dziwić odzywka jednej z uczestniczek polsatowskiego „Baru”, która swojego kolegę nazwała „głupim ch...?”
Z kolei fakt udzielenia wotum zaufania dla rządu Marka Belki lider opozycyjnego PIS-u skomentował: Przegrała Polska dlatego, że utrzymanie się - z perspektywą kolejnych wielu miesięcy - rządu, który reprezentuje formację tak niesłychanie uwikłaną we wszystko, co złe w naszym kraju, wokół naszego kraju, to jest nieszczęście. W tym miejscu zapytałbym pana Kaczyńskiego, czy ma na myśli nieszczęście narodu polskiego czy części elit politycznych? Wymienione wyżej przykłady – tylko z ostatnich dni - gier i gierek polityków z najwyższej półki mają jeden wspólny mianownik: żądzę władzy i pieniędzy. I niech nikt nie wmawia mi, że chodzi tu o interes narodowy.
Szanownych Internautów zaś proszę o nie przyklejenie mi etykietki Żyda, komunisty, faszysty czy innego cyklisty. Zawsze bowiem piszę i mówię tylko w swoim imieniu.