"Pielgrzymka Benedykta XVI gestem pojednania"
Niemiecka prasa podkreśla serdeczne przyjęcie zgotowane przez Polaków niemieckiemu papieżowi Benedyktowi XVI. Autorzy komentarzy i relacji analizują znaczenie wizyty dla polsko-niemieckich stosunków.
26.05.2006 | aktual.: 26.05.2006 11:22
Największa niemiecka gazeta opiniotwórcza "Sueddeutsche Zeitung" zamieściła na pierwszej stronie zdjęcie przedstawiające scenę powitania na lotnisku Benedykta XVI przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
"Polacy oceniają wizytę papieża jako gest pojednania" - zatytułował materiał z Warszawy korespondent gazety Thomas Urban. Dziennik podkreśla, że papieża witały dziesiątki tysięcy ludzi. "SZ" uwypukliła słowa prezydenta Kaczyńskiego, że wybór Niemca na następcę polskiego papieża ma wielkie znaczenie dla obu narodów.
Zdaniem "SZ" polski prezydent, który podkreślał w minionych tygodniach przy licznych okazjach swoją wolę przezwyciężenia napięcia między Polską i Niemcami, wypowiedział to, czego od pielgrzymki oczekuje większość Polaków - nowych impulsów dla polsko-niemieckich kontaktów.
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że "Benedetko", jak nazwała papieża w spolszczonej formie jedna z sióstr zakonnych, już pierwszego dnia oczarował Polaków.
"Na drodze z lotniska do śródmieścia Warszawy nie było miejsca, które nie byłoby zajęte przez wiernych, chóry parafialne czy też harcerzy. To, że nowy papież był przyjacielem swego poprzednika, było dla Polaków od początku ważniejsze niż to, że należy on do narodu sąsiadującego z Polską na Zachodzie, obserwowanego nadal "z lekkim dreszczykiem". Świadome nawiązanie Benedykta XVI do Jana Pawła II przyjęto w Warszawie z "wdzięczną ulgą" - pisze "FAZ".
"Die Welt" uwypuklił wezwanie papieża do pojednania i zaleczenia ran przeszłości. Zdaniem gazety Polacy przywitali Benedykta XVI serdecznie, jednak nastrój jest "trochę chłodniejszy" niż w roku 2002 podczas ostatniej wizyty Jana Pawła II. Wtedy na błonia krakowskie przyszły 2 mln pielgrzymów. "Tym razem od czasu do czasu słyszy się słowa - Nie jadę do Warszawy, to nie jest nasz papież" - czytamy.
"Berliner Zeitung" podkreślił, że papież oddał hołd Żydom z warszawskiego getta. "Tysiące osób przyglądało się, jak zwierzchnik Kościoła katolickiego przejechał wolno w papamobile obok Pomnika Bohaterów Getta i pobłogosławił go" - napisał autor relacji.
Zdaniem "Berliner Zeitung" zainteresowanie pielgrzymką jest "wyraźnie mniejsze" niż podczas wizyt Jana Pawła II. Gazeta zwraca uwagę na znaczenie wizyty dla polsko-niemieckich stosunków, nadal obciążonych cierpieniem Polaków w czasie niemieckiej okupacji oraz śmiercią milionów Żydów w nazistowskich obozach zagłady.
Korespondent gazety podkreślił, że na pytanie niemieckiego dziennikarza, co czuje, odwiedzając jako Niemiec Auschwitz, Benedykt XVI odpowiedział, że czuje się przede wszystkim katolikiem, a dopiero potem Niemcem.
Zdjęcie papieża oraz polskiej pary prezydenckiej trafiło nawet na pierwszą stronę największej niemieckiej bulwarówki - dziennika "Bild". "Polacy oklaskują naszego papieża" - brzmi tytuł krótkiej relacji. "Bild" podkreślił, że papież przejechał obok Pomnika Bohaterów Getta i przypomniał, że w niedzielę odwiedzi obóz zagłady Auschwitz-Birkenau.
Jacek Lepiarz