Pielęgniarka i stomatolog w szkole. Gdzie zmieścić gabinety? Dyrektorzy szukają rozwiązań
Od września szkoły muszą zapewnić opiekę medyczną uczniom do 19 roku życia. Mowa o pielęgniarkach i... dentystach. Przez kumulację roczników może powstać problem ze znalezieniem miejsca na gabinety, szczególnie stomatologiczne. Przyznają to dyrektorzy szkół średnich. I szukają rozwiązań.
Ustawa o opiece zdrowotnej nad uczniami wchodzi w życie 12 września. Zakłada ona, że "opieka zdrowotna nad uczniami jest realizowana w szkole i obejmuje profilaktyczną opiekę zdrowotną, promocję zdrowia oraz opiekę stomatologiczną". Ma objąć uczniów do 19 roku życia. A więc także tych ze szkół średnich.
Kto ma zapewnić tę opiekę? Dyrektor szkoły oraz organ prowadzący, czyli na przykład gmina.
Zobacz także: „Rodzina Adamsów” wśród opozycji. Leszek Miller ma żal
Znaleźć miejsce
Jak już pisaliśmy w Wirtualnej Polsce, w związku z rekrutacją podwójnego rocznika, brakuje w szkołach miejsc. W roku szkolnym 2018/19 naukę w szkołach średnich rozpoczęło 474 tys. uczniów. Teraz o miejsca w liceach, technikach i szkołach branżowych I stopnia (dawnych zawodówkach) walczy około 700 tys. absolwentów.
Ale brakuje też przestrzeni, miejsca w sensie fizycznym. A szkoły nie są z gumy, co od dawna powtarzają samorządowcy i dyrektorzy placówek.
W szkołach, by przyjąć jak największą liczbę uczniów, zaadaptowano na klasy część pomieszczeń gospodarczych i administracyjnych. Na pracownie przerabiane są też zaplecza, a nawet fragmenty korytarzy. Zajęcia będą się też odbywać na stołówkach i salach gimnastycznych.
Jak szkoły poradzą sobie z wdrożeniem przepisów o opiece zdrowotnej?
- Gabinet medycyny szkolnej mamy. To się nie zmieni. Ale jeśli chodzi o pomoc stomatologiczną nie wyobrażam sobie, żeby tworzyć nowy gabinet. Bo takiego miejsca nie ma na dziś - mówi Wirtualnej Polsce Jolanta Tyburcy, wicedyrektor XXXIV Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Miguela de Cervatesa w Warszawie.
- Na razie szukamy miejsca dla uczniów - dodaje. - Ewentualnie umieścimy stomatologa w tym gabinecie pielęgniarskim - podsumowuje.
Podobnie mówi Sylwia Zajt, zastępca dyrektora Zespołu Szkół nr 1 w Bochni. - Pielęgniarkę mamy od lat. Jeśli chodzi o dentystę, próbujemy to rozwiązać w inny sposób podpisując umowę ze stomatologiem. Jesteśmy szkołą, która jest tuż przy szpitalu - tłumaczy wicedyrektor. - Póki co na pewno nie będzie to w szkole, nie ma takiej możliwości technicznej - dodaje.
Plan B
Ustawa dopuszcza sytuację, w której pielęgniarka sprawuje opiekę poza szkołą. Ale dopiero w drugiej kolejności, gdy gabinetu nie można utworzyć w szkole.
To samo tyczy sie dentysty. Powinien leczyć dzieci w szkole, ale może to robić także w gabinecie poza szkołą lub w dentobusie. Przypomnijmy: W 2017 r. zakupionych zostało 16 dentobusów, dla każdego województwa jeden, aby także uczniowie z małych miejscowości, gdzie nie ma gabinetu stomatologicznego w szkole lub w najbliższej okolicy mieli dostęp do dentysty.
W polskich szkołach funkcjonuje obecnie zaledwie ok. 700 gabinetów stomatologicznych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl