Piękna morderczyni niewinna?
Ruszył proces apelacyjny 24-latki skazanej za morderstwo
"Zabójczo" piękna 24-latka znów przed sądem - zdjęcia
W Perugii we Włoszech ruszył wznowiony proces 24-letniej Amerykanki Amandy Knox, skazanej za brutalne morderstwo brytyjskiej studentki Meredith Kercher, którego miała dokonać razem ze swoim chłopakiem podczas seksualnej orgii.
(wp.pl/tbe)
Piękna morderczyni niewinna?
W grudniu 2009 roku sąd w Perugii skazał Amerykankę na 26 lat więzienia, a jej włoskiego chłopaka - na 25. Ich proces wzbudził gigantyczne zainteresowanie mediów, a zbrodnia wstrząsnęła nie tylko Włochami, ale całym światem.
Piękna morderczyni niewinna?
Obrońcy Knox twierdzą jednak, że nie ma wystarczających dowodów, przemawiających za udziałem 22-latki w zbrodni. Cały proces miał charakter poszlakowy.
Piękna morderczyni niewinna?
Zdaniem wielu, oskarżenie nie przedstawiło wystarczających dowodów, które ponad wszelką wątpliwość przesądzałyby o winie Knox. Pierwszy problem pojawia się już w związku z udowodnieniem obecności Knox przy zabójstwie Meredith. Amerykanka twierdzi, że wieczorem - przed morderstwem - razem z Sollecito paliła marihuanę. Później zasnęła. Gdy się obudziła, Brytyjka już nie żyła.
Piękna morderczyni niewinna?
Kłopot jest też z narzędziem zbrodni. Znaleziony na miejscu zbrodni nóż był za duży i nie pasował do ran znalezionych na ciele zabitej Meredith Kercher. Ślady DNA Knox zostały znalezione na uchwycie noża. Jednak biorąc pod uwagę, że często używała go do przygotowywania posiłków, nie ma w tym nic dziwnego. Dodatkowo na nożu nie znaleziono śladów krwi.
Piękna morderczyni niewinna?
Wątpliwości mogą też budzić pierwsze zeznania Knox. Przez pierwsze pięć dni Amerykanka była przesłuchiwana łącznie przez 53 godziny, często bez udziału adwokata, podczas gdy włoskie prawo mówi wyraźnie: podejrzany nie może być przesłuchiwany bez adwokata. Zdaniem niektórych Knox zrobiono wtedy "pranie mózgu" i strasząc, zmuszono do składania określonych zeznań.
Piękna morderczyni niewinna?
Jak donosi teraz "The Daily Telegraph", o niewinności Amandy Knox i jej chłopaka ma w procesie odwoławczym poświadczyć aż pięć osób, w tym odbywający karę więzienia członek mafii Luciano Aviello. Przekonuje on, że zbrodni dokonał ukrywający się w tamtym czasie przed wymiarem sprawiedliwości jego brat, Antonio.
Luciano Aviello utrzymuje, że jego brat zamordował Meredith Kercher, gdy ta nakryła go na włamaniu. Dodatkowo twierdzi, że otrzymał od niego dowody, które miał ukryć: klucze do mieszkania brytyjskiej studentki oraz narzędzie zbrodni. Włoskiej policji nie udało się jednak ich odnaleźć.
Piękna morderczyni niewinna?
Kolejnym dowodem na niewinność Knox ma być zeznanie Maria Alessiego, odsiadującego 30-letni wyrok za morderstwo dziecko, który ujawnił, że usłyszał o niewinności 22-latki i jej chłopaka, gdy siedział w celu razem z Rudym Guedem, mężczyzną skazanym za morderstwo Meredith Kercher w pierwszym procesie.
(wp.pl/tbe)