Piechota: raport o WSI to stek bzdur na temat gospodarki
Były minister gospodarki w rządach Marka Belki i Leszka Millera Jacek Piechota powiedział, że raport z weryfikacji WSI zawiera stek bzdur na temat gospodarki. Raportu nie chce komentować były premier Leszek Miller, ani były minister skarbu Wiesław Kaczmarek.
Według ujawnionego raportu, Wojskowe Służby Informacyjne (WSI)
wiedziały o nielegalnych działaniach mafii paliwowej w Polsce i tolerowały ich prowadzenie, a ich żołnierze współtworzyli główne ogniwa mafii. Według raportu, WSI ochraniały też przestępcze działania rosyjskich służb i mafii mających na celu niszczenie i przejęcie polskiego sektora energetycznego.
Jeśli chodzi o wpływ służb specjalnych na gospodarkę, mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że nie ma tam żadnych dowodów, pozwalających sformułować taką tezę - powiedział Piechota.
Pisali to wyznawcy spiskowej teorii dziejów, zapominając, że żyjemy w innym systemie gospodarczym. Żyjemy w systemie transparentnym, w którym obowiązują normy unijne - dodał. Tymczasem - według Piechoty - autorzy raportu mają spojrzenie na gospodarkę "z czasów minionych". Jego zdaniem, w tej komisji nie było nikogo znającego się na gospodarce.
Były premier Leszek Miller powiedział, że nie będzie komentował raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI).
Nie chcę tego w ogóle komentować, tak jak wszystkiego, co robi pan Antoni Macierewicz (przewodniczący komisji weryfikacyjnej WSI). Mam do tego taki stosunek, jak myślę, ma większość Polaków. To jest materiał dla psychiatry, a nie dla wartościowych analiz - powiedział.
Komentować raportu nie chce również Wiesław Kaczmarek, były minister skarbu w rządzie Leszka Millera (od października 2001 do stycznia 2003). Jak powiedział: nie zamierzam tego czytać, w ogóle mnie to nie interesuje.