Piechotą przez Zatokę Gdańską
W Gdyni jest organizowana piesza wyprawa przez środek Zatoki Gdańskiej. Uczestnicy marszu przejdą mieliznami dziesięć kilometrów z Kuźnicy do Rewy. Organizator Radosław Tyślewicz zapewnia, że nikt nie zamoczy się głębiej niż po szyję.
Tyślewicz sam pokonał tą trasę już dwa razy - w tym roku i dwa lata temu. Po drodze uczestnicy wyprawy będą przechodzić przez sieci rybackie zniesione na mieliznę przez wiatry. Zobaczą także porzucone wraki w tym łódź podwodną ORP "Kujawiak" oraz tysiące ptaków zatrzymujących się na mieliźnie. Asekurować śmiałków będzie ekipa znajdująca się na łódzi motorowej.
Uczestnicy marszu wyruszą z portu w Kuźnicy 8 sierpnia o godzinie 10. Przejście dziesięciu kilometrów w wodzie zajmie około sześciu godzin. Chętni, którzy zamierzają wziąć udział w wyprawie, powinni zgłosić to mailem na adres: tyslewicz@wp.pl
Według legend, na Półwysep Helski docierali wodą misjonarze. Prawdopodobnie ich statki rozbijały się o mieliznę, a dojście do brzegu było jedyną szansą uratowania życia. Starsi mieszkańcy półwyspu opowiadają także o czasach, kiedy przez zatokę chodzili na skróty na drugi brzeg do kościoła.