Pięć ofiar byków w Pampelunie
Pięć osób zostało lekko rannych w Pampelunie, w trzecim dniu gonitwy, w której ludzie uciekają przed bykami.
09.07.2009 | aktual.: 09.07.2009 12:15
Jak powiedział rzecznik szpitala Navarra, Javier Sesma, pięciu uczestników gonitwy ku czci św. Fermina nabawiło się jedynie kilku guzów i siniaków.
850-metrową trasę wąskimi uliczkami starej Pampeluny sześć byków do walk pokonało w 2 minuty i 20 sekund; jest to bardzo szybko jak na standardy fiesty św. Fermina - pisze agencja Associated Press.
W sumie w ramach fiesty odbywa się osiem gonitw.
Gonitwy organizowane są co roku w lipcu. Każdego ranka sześć byków biegnie z zagrody ku arenie, na której tego samego dnia wieczorem zwierzęta giną w walce z toreadorem. Przed bykami biegną mężczyźni żądni wrażeń, którzy do obrony przed zwierzętami mogą mieć tylko zrolowaną gazetę.
Z roku na rok na gonitwy przybywa coraz więcej turystów z zagranicy.
Od 1911 roku, kiedy rozpoczęto prowadzenie statystyk, w biegach z bykami śmierć poniosło 14 osób. Fiesta ku czci św. Fermina to nieustanne zabawy, parady, koncerty i tańce, ale gonitwy byków i ludzi są najważniejszą atrakcją. Zostały rozsławione w świecie dzięki wydanej w 1926 roku powieści Ernesta Hemingwaya "Słońce też wschodzi".