Piąty opozycjonista skazany za demonstrację w rocznicę Czarnobyla
Lider białoruskiej, niezarejestrowanej
organizacji opozycyjnej "Młody Front" Żmicier Daszkiewicz został
skazany na 14 dni aresztu za udział w środowej
demonstracji w Mińsku w 20. rocznicę katastrofy w Czarnobylu.
Za to samo sąd wymierzył w czwartek kary 15 i 14 dni aresztu czterem przywódcom Zjednoczonych Sił Demokratycznych, Alaksandrowi Milinkiewiczowi, Wincukowi Wiaczorce, Alaksandrowi Buchwostauowi i Siarhiejowi Kaliakinowi.
Podobnie jak oni, Daszkiewicz został oskarżono o "aktywny udział w nielegalnym wiecu", na którym "wypowiadał się na temat istniejącego ustroju" państwowego.
Daszkiewicz podkreślał w sądzie, że demonstracja była legalna, gdyż wydały na nią zezwolenie władze miejskie.
Działacze "Młodego Frontu" oceniają, że skazanie ich lidera ma na celu uniemożliwienie mu udziału w planowanej na 1 maja opozycyjnej manifestacji i zastraszenie młodzieży, by nie uczestniczyła w antyrządowych akcjach.
Według radia "Swoboda", milicja poszukuje jeszcze trzech działaczy demokratycznej opozycji, którzy zabierali głos na środowej demonstracji. W interpretacji władz był to "aktywny udział" w wiecu.
Bożena Kuzawińska