Piątka dla zwierząt już w Sejmie. PiS planuje kolejny projekt ustawy prozwierzęcej

Choć projekt zakładający zwiększenie ochrony zwierząt złożono w piątek w Sejmie, brakuje w nim kilku założeń, które również niedługo mają znaleźć się w polskim prawie. "Rzeczpospolita" podaje, że gdy nowa ustawa zostanie ostatecznie przyjęta i wprowadzona w życie, zaprezentowana zostanie następnie nowelizacja, zakładająca kolejne dwie istotne zmiany.

Dziennik dowiedział się nieoficjalnie, że PiS chce skupić się na ograniczeniu pseudohodowli, a także wprowadzić obowiązek czipowania psów. To właśnie te dwie zmiany mają być rozpatrywane po przyjęciu szeroko komentowanego projektu o ochronie zwierząt.

"Z naszych informacji wynika jednak, że tymi kwestiami chce się też zająć PiS. Tyle że w kolejnej nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zostanie złożona w najbliższych miesiącach" - pisze "RP".

Zobacz także: "Fakt" wraca do ułaskawienia pedofila przez Andrzeja Dudę. Adam Bielan: Chcieli wpłynąć na wynik wyborów

Spekulacje na temat kolejnych modyfikacji prawnych, które zwiększą ochronę zwierząt, skomentował Michał Moskal, dyrektor biura prezydialnego PiS.

- Niektóre kwestie, jak czipowanie psów, są bardzo ważne, jednak wymagają szczegółowych regulacji. Trudno jest mówić o kolejnym projekcie, zanim ten pierwszy nie zostanie złożony w Sejmie - powiedział w rozmowie z dziennikiem szef młodzieżówki partii Jarosława Kaczyńskiego.

Pomysł zwiększenia ochrony zwierząt chwali też były poseł PO Paweł Suski. Podkreśla jednak, że "liczył na więcej".

- Liczyliśmy na więcej. Przede wszystkim interesuje nas dobrostan zwierząt domowych i bezdomnych - tłumaczy były szef parlamentarnego zespołu przyjaciół zwierząt.

W złożony w piątek do Sejmu projekcie ustawy znajdą się m.in. zapisy dotyczące zakazu hodowli zwierząt futerkowych, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych. PiS chce też ograniczyć ubój rytualny i zwiększyć kompetencje organizacji pozarządowych.

Zakazane ma być również trzymanie psów na krótkich łańcuchach.