Piątek dniem żałoby w powiecie tatrzańskim
Piątek będzie dniem żałoby w całym powiecie tatrzańskim - poinformował starosta tatrzański Andrzej Gąsienica-Makowski. W ten sposób społeczność Podtatrza chce oddać hołd tym, którzy zginęli przysypani lawiną w rejonie Czarnego Stawu w Tatrach.
29.01.2003 18:23
"Jest to także gest naszej solidarności w cierpieniu z rodzinami" - powiedział Gąsienica-Makowski.
W piątek o godz. 18.00 w kościele na Krzeptówkach odprawiona zostanie msza święta w intencji ofiar lawiny. Przed znajdującą się obok kościoła miniaturą krzyża z Giewontu zapłoną świeczki.
Na wszystkich urzędach zostaną wywieszone czarne flagi. W powiecie nie będzie też imprez rozrywkowych.
"Chcemy, żeby był to moment refleksji dla wszystkich. Mieszkańcy wiedzą, że góry są piękne, ale zawsze groźne. Chcemy, żeby turyści tutaj przyjeżdżali, ale żeby z rozwagą podchodzili do gór i czuli, że ich piękno może nieść także śmierć" - powiedział starosta tatrzański.
Starosta rozmawiał w środę z rodzinami zaginionych osób. "Mówili mi, żebyśmy nie osądzali ich dzieci, bo byli bardzo dobrymi synami i córkami, i podjęli tę decyzję sami, bo kochali góry" - powiedział Gąsienica-Makowski. "Ja przytoczyłem rodzinom stare powiedzenia ratowników, że 'oni może nie umarli, oni poszli za grań'" - dodał.
Jedna z rodzin licealistów z Tychów została jeszcze w schronisku w Morskim Oku. Reszta zjechała do Zakopanego i zamierza wracać do domu. Decyzja w sprawie dalszej akcji poszukiwawczej ma zapaść jeszcze w środę wieczorem. (mag)