Philip Roth nie żyje. Zdobywca nagrody Pulitzera zmarł w wieku 85 lat
We wtorek wieczorem zmarł amerykański pisarz Philip Roth. Był uważany za jednego z największych powieściopisarzy XX w.
Philip Roth, pisarz i laureat nagrody Pulitzera zmarł w wieku 85 lat. Informację podał na Twitterze jego biograf, Blake Bailey. Przyczyną śmierci Amerykanina była niewydolność serca. Roth był uważany za jednego z największych powieściopisarzy XX w. W swoich pracach regularnie eksponował amerykańską politykę, żydowską tożsamość czy męską seksualność.
Zobacz także: Ona musiała wziąć chrzest, on zaprojektował pierścionek.
Napisał ponad 30 książek i wygrał niezliczoną ilość nagród. Tą najcenniejszą, za wybitne dokonania w dziedzinie literatury pięknej, otrzymał za "Amerykańską sielankę". Powieść została wydana w 1997 r. i opowiada o powojennych Stanach Zjednoczonych Ameryki. Pozostałe części z tej trylogii to "Wyszłam za komunistę" i "Ludzka skaza".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl