Pfizer. Szczepionka na COVID. Mateusz Morawiecki wydał oświadczenie

Spotkanie premiera z reprezentantami firmy Pfizer zakończyło się w piątek chwilę po godz. 12. Tematem rozmów była szczepionka na COVID. Poruszono m.in. kwestię dystrybucji preparatu, gdy ten ukaże się już oficjalnie na europejskim rynku.

- Dziś możemy potwierdzić informacje o dostępności bardzo innowacyjnej szczepionki. Z panią prezes omówiliśmy kwestie, które są istotne z punktu widzenia logistyki, spraw organizacyjnych i tych związanych z dystrybucją - powiedział na konferencji Morawiecki.

Premier podkreślił, że spotkanie z Dorotą Hryniewiecką-Firlej, prezes Pfizer Polska, było "bardzo ważne i owocne". Zaznaczył także, że wypracowany model dystrybucji będzie się opierał na skrupulatnych wyliczeniach.

Zobacz też: Kaja Godek z nową inicjatywą. Leszek Miller przestrzega PiS

- Chcemy rozpocząć szczepienia od grup wysokiego ryzyka, od naszych seniorów, od tych, którzy są najbardziej narażeni - tłumaczył Mateusz Morawiecki, wymieniając również pracowników systemu ochrony zdrowia i służby mundurowe.

Szef rządu przekazał, że "szczepionka musi być przechowywana w bardzo niskiej temperaturze". - Około -70 stopni. Musi bezpiecznie dotrzeć do miejsca, gdzie będzie przechowywana i dystrybuowana. Chcemy zacząć jak najszybciej szczepić - przekonywał.

Na piątkowej konferencji po spotkaniu z przedstawicielami koncernu Pfizer premier przypomniał i zaapelował, aby mimo ogłoszenia szczepionki na COVID wciąż przestrzegać zaleceń sanitarnych.

- Mimo optymistycznych informacji nadal musimy w sposób odpowiedzialny podchodzić do życia codziennego. Nadal prowadzimy trudną walkę z COVID-19, ale widzę, że ją wygramy - stwierdził.

Morawiecki podziękował też wszystkim, którzy przyczynili się do prac nad szczepionką i sposobem jej dystrybucji.

W briefingu wzięła udział także sama prezes polskiego oddziału Pfizera Dorota Hryniewiecka-Firlej. Przedstawicielka amerykańskiego koncernu zapewniła, że nad szczepionką przeciw koronawirusowi pracuje zespół specjalistów.

- Jesteśmy bardzo szybko wypracować skuteczny model. Osobiście zobowiązuje się do tego, by w sposób szybki i skuteczny wypracowali system, z którego będziemy wszyscy zadowoleni - mówiła Hryniewiecka-Firlej.

Prezes wspomniała o długiej tradycji firmy Pfizer i podkreśliła, że koncern w samej tylko Polsce funkcjonuje już ponad 60 lat. - Mam nadzieję, że znowu damy radę, że stawimy temu czoła w sposób konkretny. Kiedy widzę pasję i zaangażowanie naukowców na całym świecie, jestem przekonana, że nauka po raz kolejny wygra z chorobą - zakończyła.

Wiadomość o szczepionce na COVID koncern Pfizer przekazał w poniedziałek. Dyrekcja amerykańskiej firmy poinformowała, że posiada środek, którego skuteczność wynosi 90 proc. - To wielki dzień dla ludzkości, jak i całej nauki - oświadczył Albert Bourla, dyrektor generalny Pfizera.

W testach nowej szczepionki wzięło udział ponad 43 tys. ochotników. Pfizer twierdzi, że do końca bieżącego roku jest w stanie jej wyprodukować 50 mln dawek. W 2021 roku liczba ta zwiększy się do 1,3 mld.

Pracę nad substancją wspiera niemiecka firma BioNTech.