Petru złożył deklarację ws. koalicji. "To byłoby jak wpadnięcie do studni"
Lider partii Teraz! Ryszard Petru jest gotów do wejścia w wyborczą koalicję z pozostałymi partiami opozycji. Stawia jednak warunki, podkreślając, że oczekuje współpracy i równego traktowania od szefów PO czy Nowoczesnej.
- Musimy się różnić i nie ma możliwości, żeby tworzyć w ramach opozycji kolejne Koalicje Obywatelskie, bo one ewidentnie niszczą tych mniejszych partnerów, które do niej wchodzą. Powiedziałem, że nie ma szans wchodzenia do czegoś takiego, co się nazywa Koalicja Obywatelska, co polega na tym, że się wpada do studni i już słuch po tym zaginie - powiedział Petru na antenie TVP.
Szef partii Teraz! podkreślił jednak, że "szeroka formuła" startu opozycji w wyborach znacznie bardziej mu odpowiada i może przynieść członkom nowego bloku sukces. - Dzisiaj jest najnowszy sondaż, który pokazuje, że gdyby była formuła zjednoczonej opozycji wspólnie idącej do wyborów, to jest 50 do 38. Ten scenariusz (wszyscy z opozycji w jednym szeregu) jest na stole. To kwestia odpowiedzialności liderów. Oczywiście ważne jest, żeby zrobić to mądrze, na zasadzie współpracy - zaznaczył.
Ryszard Petru chciałby, aby jednym z elementów łączących ugrupowania opozycji, które wspólnie wystartują w wyborach do europarlamentu, była chęć wejścia do strefy euro. - Możemy się różnić co do terminu, ale to ważny element. Kwestia praworządności, poszanowania dla demokracji i dla państwa prawa. To elementy, które ewidentnie łączą, natomiast to trzeba wypracować. Nie chcę nikomu narzucać, sugerować. Tu musi być kilka wspólnych obszarów i kilka wspólnych obszarów gospodarczych, które łączą - stwierdził.
Źródło: TVP
Zobacz także: Miasto murem podzielone. Naprzeciw siebie stoją Polacy i Romowie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl