Petru: to być może początek Polexitu
Według lidera .Nowoczesnej Ryszarda Petru, działania Prawa i Sprawiedliwości wypychają Polskę z Unii Europejskiej. - To jeden wielki blamaż polskiej polityki zagranicznej i to tak naprawdę odwracanie się od Unii Europejskiej plecami - powiedział Petru.
Prawdopodobnie dziś poznamy nowego - a praktycznie starego - szefa Rady Europejskiej, ponieważ wszystko wskazuje, że europejscy przywódcy ponownie wybiorą na to stanowisko Donalda Tuska. Wiele również wskazuje, że Polska będzie jednym z niewielu, jak nie jedynym krajem, który nie poprze kandydatury Tuska. Polski rząd nadal próbuje lobbować w sprawie wyboru na szefa Rady Europejskiej Jacka Saryusza-Wolskiego.
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski wyjaśnił na antenie TVN24, że w sprawie wyboru szefa Rady Europejskiej "nie trzeba się spieszyć" ponieważ "mamy ponad dwa miesiące na dopracowanie procedur". Dodatkowo Waszczykowski zapowiedział, że "jeśli wybór zostanie dokonany na siłę, strona polska może zerwać szczyt". - Polska teoretycznie może nie podpisać ustaleń szczytu. Decyzję zostawiamy pani premier – powiedział Waszczykowski.
Słowa szefa polskiej dyplomacji oburzyły lidera nowoczesnej Ryszarda Petru. - To liberum veto czyli powrót do najgorszej polskiej tradycji, które mają zablokować jakiekolwiek decyzje w UE. Takiego procederu nie było, w związku z tym prawdopodobnie będzie on nieważny - mówił w sejmie Petru.
Ryszard Petru powiedział powiedział także, że jest w kontakcie z przedstawicielami europarlamentarnej frakcji Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, skąd - jak twierdzi - dostał zapewnienie, że dzisiaj Donald Tusk zostanie wybrany, prawdopodobnie przez 27 państw.
- Byłem przed chwilą w kontakcie z premierem Holandii, z Guy Verhofstadtem i tak naprawdę w tym momencie ważą się tylko losy, czy Węgry zagłosują za Tuskiem czy nie. Widać, że PiS desperacko szuka jakiegokolwiek kraju, który poparłby jego szaloną kandydaturę, ale kandydatura Donalda Tuska zostanie dzisiaj przyjęta - wyjaśnił Petru.
Zdaniem opozycyjnego polityka obecne działania PiS-u wypychają Polskę z Unii Europejskiej. - Pokazują, że Polska jest krajem, który blokuje i nie rozwiązuje problemów i mogę powiedzieć, że to jeden wielki blamaż polskiej polityki zagranicznej i to tak naprawdę odwracanie się od UE plecami, a być może początek Polexitu, czyli wychodzenia Polski z UE - powiedział Petru.
-Przecież wszystkie wypowiedzi z tego tygodnia – zarówno ministra Waszczykowskiego, jak i Jarosława Kaczyńskiego sugerowały jednoznacznie, że oni nie akceptują działania UE, nie rozumieją go. Zgłoszony został kandydat w sytuacji, kiedy nie miał szans i nie rozumieją tego, że to nie Polska zgłaszała kandydaturę Donalda Tuska, tylko on w sposób naturalny był kandydatem na drugą kadencję - dodał szef .Nowoczesnej.