Petersburg stolicą światowej dyplomacji
Obchodzący swoje 300-lecie Petersburg był przez dwa dni - w sobotę i w niedzielę - stolicą światowej dyplomacji, goszcząc przywódców ponad 40 państw, w tym uczestników szczytów Rosja-UE i Rosja-USA.
01.06.2003 | aktual.: 01.06.2003 17:23
W pierwszym ze szczytów oprócz prezydenta Władimira Putina i liderów 15 państw członkowskich Unii udział wzięli także przywódcy 10 państw, które 1 maja 2004 staną się członkami UE. Polskę reprezentował premier Leszek Miller.
Spotkanie zdominowały dwie kwestie: rosyjska propozycja stopniowego znoszenia barier wizowych i sprawy związane z przyszłorocznym rozszerzeniem Unii Europejskiej.
Dzień później w tym samym miejscu, w Pałacu Konstantynowskim w Strielnie pod Petersburgiem, gospodarz Kremla podejmował prezydenta USA George'a W. Busha. Było to ich pierwsze spotkanie od czasu wojny irackiej, która wyraźnie poróżniła oba kraje.
Zarówno Putin, jak i Bush podkreślali jednak, że partnerstwo strategiczne między Rosją a USA ustanowione przed rokiem przetrwało próbę. "Dziś potwierdziliśmy z prezydentem Bushem niezbywalność partnerstwa między naszymi krajami" - powiedział Putin na konferencji prasowej. "Pokazaliśmy światu, że przyjaciele mogą się czasami ze sobą nie zgadzać" - ocenił z kolei Bush.
W deklaracji końcowej obaj prezydenci zobowiązali się do wspólnego przeciwdziałania "globalnym zagrożeniom terroryzmu oraz rozprzestrzeniania broni masowej zagłady i środków jej przenoszenia". Zadeklarowali także współpracę przy budowie systemów obrony przeciwrakietowej i przy badaniach kosmosu.
W kwestiach uważanych za sporne Putin i Bush wypowiadali się w pojednawczym tonie. Bush podziękował Rosji za poparcie rezolucji ONZ znoszącej sankcje przeciwko Irakowi i przyznał, że ONZ powinna odgrywać ważną rolę w odbudowie Iraku. Gospodarz spotkania, nawiązując do wywołującej zaniepokojenie Amerykanów rosyjsko-irańskiej współpracy atomowej, zapewniał z kolei Busha, że Rosja nie jest zainteresowana tym, by Teheran uzyskał broń jądrową.
Prezydenci wymienili się też dokumentami ratyfikacyjnymi podpisanego w maju ubiegłego roku Traktatu o redukcji strategicznych potencjałów ofensywnych. Putin otrzymał zaproszenie do złożenia we wrześniu wizyty w USA.
Spotkaniom na najwyższym szczeblu towarzyszyły imprezy kulturalne. Putin chwalił się przed gośćmi nowo odnowionym XVIII-wiecznym Pałacem Konstantynowskim.
W sobotę wieczorem głowy państw i pierwsze damy podjęto kolacją w malowniczym pałacu w Peterhofie pod Petersburgiem. Goście obejrzeli rewię wodną, przedstawienie baletowe i mogli się przespacerować po ogrodach dawnej letniej rezydencji carów.
W przyjęciu uczestniczył prezydent Aleksander Kwaśniewski z małżonką, który w Petersburgu zjawił się dwukrotnie. Po raz pierwszy w piątek, by uczestniczyć w rozpoczęciu obchodów 300- lecia miasta. W piątek późnym wieczorem Kwaśniewski wrócił do Polski, by w sobotę w Krakowie powitać prezydenta USA George'a W. Busha. Obaj prezydenci udali się do Petersburga w sobotę na główne uroczystości 300-lecia miasta. (mk)