PolskaPetent w sieci

Petent w sieci

Lada dzień wiele spraw w gdańskim magistracie będzie można załatwić nie ruszając się z domu - przez Internet. W mieście ruszy program "e-gmina".

13.11.2003 07:46

- Będzie on obejmował 266 czynności wykonywanych przez poszczególnych urzędników - mówi Wiesław Patrzek, pełnomocnik prezydenta ds. informatyki.

Koniec ze staniem w długich kolejkach! Meldunki, przemeldowania, pozwolenia na handel, na budowę, zezwolenia alkoholowe, czy też rejestrację podmiotów gospodarczych załatwić będziemy mogli siedząc spokojnie w domu.

- To olbrzymie przedsięwzięcie - dodaje Wiesław Patrzek. - Docelowo będziemy dążyć do tego, by nasz klient w ogóle nie musiał się pojawiać w magistracie. Na razie jest to niemożliwe, ponieważ nie funkcjonują w naszym kraju odpowiednie uregulowania prawne.

Nowa witryna Urzędu Miejskiego - www.gdansk.gda.pl z dostępnymi w niej interaktywnymi formularzami ruszyć ma w przyszłym tygodniu. Wypełniony dokument trzeba będzie wysłać siecią pod konkretnym adresem. Później do magistratu pójdziemy już tylko po decyzję, na wyznaczone spotkanie, do konkretnego urzędnika. Informatycy magistratu szacują, że za dwa lata większość spraw będzie można załatwić przez Internet.

- Kontakt "face to face" stanie się wówczas zbędny - mówią. Gdańsk. Załatw sprawę przez Internet

W gdańskim magistracie trwają właśnie ostatnie testy. Urzędnicy badają, czy przesyłane przez nas dane osobowe mogą się czuć bezpiecznie.

- Współpracujemy w tej materii ze studentami Politechniki Gdańskiej. Szukamy luk w systemie, by nic nie dostało się w niepowołane ręce - tłumaczy Wiesław Patrzek, pełnomocnik prezydenta ds. informatyki.

Sprawy napływające przez Internet załatwiane będą w normalnej kolejności. Zgodnie z obowiązującymi procedurami. Czas możemy więc zaoszczędzić jedynie nie stojąc w kolejkach. Program "e-gmina" ma się rozwinąć w ciągu dwóch lat. Wtedy to sprawę załatwimy wyłącznie w sieci.

- Chodzi o identyfikację osoby. Póki co, musimy jej jeszcze zajrzeć w dowód - mówi Patrzek. - Okazuje się bowiem, że nawet w podpisie elektronicznym nie ma np. numeru Pesel. My wprowadzimy więc specjalny PIN i hasło indywidualne dla każdego mieszkańca. Na jego podstawie załatwić będzie można wszystko w domu.

To jednak sfera planów. Rozwiązać trzeba bowiem choćby regulowanie opłat. A to już leży w gestii ustawodawcy.

- To przecież bez sensu by człowiek musiał przyjeżdżać tylko po to by zapłacić 1,50 zł opłaty skarbowej - podkreśla Wiesław Patrzek. - Na razie jednak tak właśnie musi być. Potrzebna jest bowiem decyzja na wyższych szczeblach. Gdańscy urzędnicy byli systematycznie przygotowywani do wdrożenia programu "e-gmina". Godzina zero wybić ma najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu.

Magdalena Rusakiewicz

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)