Peruwiański prezydent Alberto Fujimori rozkazał zatrzymać byłego szefa wywiadu tego kraju Vladimira Montesinosa - podała amerykańska telewizja CNN. Jest to akt sprawiedliwości, zamykający pewien rozdział w historii Peru - stwierdził sekretarz generalny Organizacji Państw Amerykańskich Cesar Gaviria.
Prezydentowi Peru i opozycji udało się ustalić także termin przyśpieszonych wyborów na 8 kwietnia. Opozycyjny senator Luis Solari poinformował, że władze kraju zgodziły się na wcześniejsze głosowanie w związku z protestami opozycji dotyczącymi ogłoszenia amnestii dla osób oskarżonych o łamanie praw człowieka. Zdaniem opozycji, amnestię ogłoszony po to, by umożliwić powrót byłego szefa służb specjalnych Peru Vladimiro Montesinosa do kraju.
Miesiąc temu Montesinos stał się bohaterem skandalu korupcyjnego i w obawie przed odpowiedzialnością karną uciekł do Panamy, gdzie ubiegał się o azyl polityczny. 14 września publicznie zaprezentowano nagranie wideo, na którym szef peruwiańskich służb specjalnych wręcza łapówkę opozycyjnemu posłowi, nakłaniając go, żeby głosował na rzecz rządu. Afera korupcyjna stała się powodem kryzysu politycznego w Peru.
Decyzja o przyspieszonych wyborach oraz wydanie nakazu aresztowania Montesinosa mogą zażegnać trwający prawie 5 tygodni kryzys polityczny w Peru. (mag)
