PolskaPerspektywy koalicji Samoobrony-PSL-LPR

Perspektywy koalicji Samoobrony-PSL-LPR

Prezes PSL Janusz Wojciechowski nie wyklucza budowania w przyszłości koalicji PSL-LPR-Samoobrona. Według szefa Samoobrony Andrzeja Leppera, koalicja ta byłaby "najbardziej wskazana dla Polski". Lider LPR Roman Giertych wyklucza współpracę z Samoobroną na szczeblu ogólnopaństwowym.

23.04.2004 | aktual.: 23.04.2004 20:45

Piątkowa "Gazeta Wyborcza" opublikowała fragmenty protokołu z posiedzenia polityków PSL, LPR i Samoobrony w Łodzi, którzy w koalicji przejęli władzę w sejmiku wojewódzkim. "GW" nazwała tę koalicję "Tercetem Egzotycznym" i zacytowała wypowiedź Janusza Wojciechowskiego z tego protokołu: "Cała Polska patrzy dziś na Łódź, bo nowa koalicja LPR-Samoobrona-PSL jest sprawdzianem współpracy tych ugrupowań na szczeblu centralnym w przyszłości".

Koalicja LPR-PSL-Samoobrona byłaby najbardziej wskazana dla Polski, jeżeli oczywiście PSL będzie w Sejmie - powiedział w piątek PAP Lepper. Zastrzegł jednocześnie, że "naprawdę nie chce dzielić skóry na niedźwiedziu, bo jeszcze może się wszystko zmienić". Zapewnił, że "nie podnieca się sondażami", choć traktuje je poważnie.

Giertych powiedział, że LPR nie widzi nawet "możliwości rozważania poparcia rządu Andrzeja Leppera po przyszłych wyborach". Wykluczył też inne formy współpracy z Samoobroną na szczeblu państwowym. Giertych podkreślił, że nie podpisywał żadnego porozumienia z PSL i Samoobroną w tej sprawie.

Lider LPR nie wyklucza natomiast współpracy z Samoobroną na szczeblu samorządowym. "Samorządy kierują się swoimi prawami, zajmują się swoimi sprawami, które nie zawsze są sprawami najistotniejszymi programowo, dotyczą kwestii lokalnych, infrastruktury, służby zdrowia, edukacji, i w tych sprawach można się porozumieć" - powiedział.

"Współpracy z PSL nie wykluczam na żadnej płaszczyźnie" - zaznaczył Giertych.

Wojciechowski powiedział w rozmowie z Radiem Zet, że nie wyklucza budowania w przyszłości koalicji PSL z LPR i Samoobroną. Zastrzegł, że taka koalicja "nie jest jego marzeniem", ale "jeżeli taka będzie wola wyborców i jeżeli będzie rozkład głosów taki, że trzeba będzie usiąść do rozmów w takim zestawieniu, to trzeba będzie to zrobić".

"Obserwuję pozytywne tendencje w Samoobronie. O ile na początku kadencji główną metodą funkcjonowania posłów Samoobrony w parlamencie były różne spektakle typu blokowanie mównicy i tym podobne, to obecnie widzę, że Samoobrona działa według reguł demokratycznych" - dodał lider PSL.

Socjolog i politolog dr Tomasz Żukowski uważa, że programy Samoobrony, LPR i PSL oraz poglądy wyborców tych partii są na tyle zbieżne, że nie będą utrudniać ewentualnych prób tworzenia koalicji przez te trzy partie po wyborach parlamentarnych.

Przypomniał, że - jak wynika z badań - elektoraty PSL, LPR i Samoobrony sąsiadują ze sobą na polskiej widowni politycznej. Mają dość podobne poglądy w sprawach polityki gospodarczej i społecznej. Nie różni ich też wyraźniej stosunek do integracji z UE czy opinie o roli Kościoła. Bardziej dzieli wyborców analizowanej trójki ocena peerelowskiej przeszłości: pozytywna u stronników Samoobrony, krytyczna wśród wyborców Ligi.

Według niego, nie ma też jakościowych różnic między propozycjami programowymi każdej z tych partii w kwestiach gospodarczych i socjalnych: "Jest tu więcej podobieństw niż wyrazistych odmienności".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)