Pereira zniknął z Twittera. Paczuska rozpacza i wskazuje winnych
"Zniknął. Samuel Pereira zniknął z TT" – napisała na Twitterze Marzena Paczuska, była szefowa "Wiadomości" TVP. Jej zdaniem, to wina "lewactwa". Odpowiedzieli ci, którzy czują się chyba jego przedstawicielami.
"Miał wzloty i upadki/jak my wszyscy/. Ale lewactwo chciało zrobić sobie z niego chłopca do bicia. No way!" – oceniła nagłe zniknięcie Pereiry Paczuska. Szefa TVP Info rzeczywiście próżno szukać już na Twitterze i tylko można domyślać się, czemu podjął tak radykalny krok.
Dotychczas dziennikarz komentował na gorąco wydarzenia w kraju, uderzając w osoby, które nie wierzą w "dobrą zmianę". Wpis broniącej go teraz Paczuskiej powstawał chyba w dużych emocjach. Nawet sama sobie "odpowiedziała", przekonując, że informacja rozgrzała publiczność.
Komentarze pod rozpaczliwym tekstem eks-szefowej "Wiadomości" są, jakby nie patrzeć, gorące. Ze strony atakowanego "lewactwa" czytamy ociekające ironią zdania: "Najgorsze, że nie będzie miał teraz skąd się dowiedzieć, że go zwolniono" czy "Okrył się tłyter szarością, tak pusto tu bez niego. Przegryzam wciąż smutek złością i pytam, dlaczego?". Co ciekawe, z drugiej strony brakuje obrońców dziennikarza.
Dodajmy, że rok temu Samuel Pereira również zniknął. Wtedy był to "eksperyment medialny".
Zobacz także: Lisicki o nagonce TVP Info na rezydentów: bezsensowne zagranie; Żakowski: manipulacja