Pentagon zdradził tajemnicę. "Skandal"
Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin od kilku dni przebywa w szpitalu, jednak Pentagon dopiero w piątek poinformował o tym opinię publiczną. Minister obrony USA trafił do szpitala z powodu powikłań po "drobnym planowanym zabiegu medycznym", który miał niedawno przejść.
Lloyd Austin trafił do szpitala wojskowego w Waszyngtonie w poniedziałek, 1 stycznia, jednak dopiero w piątek wiadomość ta została przekazana publicznie. Jak podaje agencja AP, rzecznik prasowy Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych gen. Patrick Ryder poinformował, że nie wiadomo, jak długo potrwa hospitalizacja sekretarza obrony USA, zaznaczył jednak, że pacjent "dobrze się czuje".
"To skandal"
"Fakt, że przebywa on (Llyoyd Austin - przyp.red.) w Narodowym Wojskowym Centrum Medycznym Walter Reed od czterech dni, a Pentagon dopiero teraz, późnym wieczorem w piątek, informuje o tym opinię publiczną, jest skandalem" - napisało Stowarzyszenie Prasowe Pentagonu (PPA) w liście protestacyjnym skierowanym do Pata Rydera i Chrisa Meaghera, asystenta sekretarza obrony ds. publicznych USA.
Członkowie PPA wspomnieli także o trudnym czasie, w jakim znajdują Stany Zjednoczone. Na Bliskim Wschodzie rośnie zagrożenie dla amerykańskich żołnierzy. Ponadto kraj odgrywa kluczową rolę w zakresie bezpieczeństwa w obliczu wojny w Ukrainie i Strefie Gazy. Jest to czas, w którym "szczególnie ważne jest, aby amerykańska opinia publiczna była informowana o stanie zdrowia i zdolności podejmowania decyzji przez najwyższego przywódcę obrony" - napisano w liście do Pentagonu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie zdradzono, jaki zabieg medyczny przechodził Austin, ani jaki dokładnie był stan jego zdrowia podczas hospitalizacji.
Źródło: AP